Ustrój rozdzielności z wyrównaniem dorobków – alternatywa dla ustroju wspólności ustawowej?

Dr Jerzy Słyk

W artykule dotyczącym umownych małżeńskich ustrojów majątkowych zwrócono uwagę na to, że wybór jednego z nich bywa niełatwy dla małżonków. Wiąże się bowiem z rezygnacją z zalet ustroju ustawowego, a nie zawsze daje oczekiwane korzyści, zwłaszcza w zakresie uchronienia się przed odpowiedzialnością za długi małżonka. Mając na względzie te problemy, ustawodawca dokonał w 2004 r. nowelizacji przepisów Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego o umownych ustrojach majątkowych, dodając możliwość wprowadzenia w drodze majątkowej umowy małżeńskiej (intercyzy) ustroju nowego typu, tj rozdzielności majątkowej z wyrównaniem dorobków. Aby dobrze zrozumieć na czym ten ustrój polega i jakie daje korzyści, należy krótko wskazać na zalety i wady ustroju ustawowego oraz ustroju rozdzielności majątkowej.

Najkrócej rzecz ujmując, pierwszy z nich zapewnia sprawiedliwy rozdział praw majątkowych w prawidłowo funkcjonującym małżeństwie, tzn. przy założeniu, że oboje małżonkowie w równym stopniu przyczyniają się do zaspokajania potrzeb rodziny, przy czym sposób tego przyczyniania może również polegać na świadczeniach niemajątkowych (pracy we wspólnym gospodarstwie domowym, wychowaniu dzieci). Interesy małżonka niezarobkującego chronione są w ten sposób, że uzyskuje on równe prawo do majątku wspólnego. Wadą tego ustroju jest wysoki stopień skomplikowania regulacji dotyczących zarządu majątkiem wspólnym i odpowiedzialności za zobowiązania tym majątkiem. Z kolei zaletą ustroju rozdzielności majątkowej, docenianą często przez małżonków prowadzących działalność gospodarczą, jest jego prostota – każdy z małżonków ma tylko swój osobisty majątek, którym zarządza i odpowiada. Wadą natomiast jest brak opisanej wyżej funkcji ochronnej. Należy przecież liczyć się z tym, że nawet w przypadku bardzo autonomicznych majątkowo małżonków może się zdarzać, że jeden z nich będzie mocniej angażował się w sprawy domowe kosztem swej pracy zarobkowej.

Odpowiedzią ustawodawcy na te wyzwania jest ustrój rozdzielności z wyrównaniem dorobków. Zachowuje on prostotę ustroju zwykłej rozdzielności: każdy z małżonków ma swój majątek osobisty, a jednocześnie uzupełniony jest przez mechanizm wyrównania dorobków, który w pewnym stopniu realizuje funkcję ochronną obecną w ustroju wspólności ustawowej. Aby zrozumieć, na czym ten mechanizm polega, trzeba wyjaśnić znaczenie pojęcia dorobku. Otóż dorobek to inaczej przyrost wartości majątku osobistego w czasie trwania ustroju rozdzielności z wyrównaniem dorobków. Istota omawianego ustroju polega na tym, że z chwilą jego ustania dorobki małżonków (przyrosty wartości ich majątków osobistych) zostają porównane i powstaje obowiązek zwrotu różnicy przez małżonka, który dorobił się więcej na rzecz tego, który powiększył swój majątek osobisty w mniejszym stopniu.

Również jednak w tym przypadku nie można uniknąć czynników, które komplikują zaprezentowaną wyżej prostą zasadę wyrównywania dorobków. Dlatego ustawodawca nakazuje przy obliczaniu dorobków pominąć wartość:

  • przedmiotów nabytych przed powstaniem ustroju rozdzielności z wyrównaniem dorobków,
  • praw wynikających z udziału małżonka w spółce cywilnej,
  • przedmiotów służących małżonkowi do zaspokajania osobistych potrzeb,

oraz doliczyć wartość:

  • darowizn na rzecz innych osób z wyjątkiem wspólnych zstępnych (dzieci, wnuków) i drobnych darowizn zwyczajowo przyjętych,
  • usług świadczonych osobiście przez małżonka na rzecz drugiego małżonka,
  • nakładów i wydatków na majątek osobisty małżonka z majątku osobistego drugiego małżonka.

Na rozliczenie wpływa również zasada, że dokonywane jest ono według stanu z chwili ustania ustroju rozdzielności z wyrównaniem dorobków i cen z chwili samego rozliczenia.

Mankamentem opisywanego ustroju i punktem sporu między małżonkami może być zatem dokonanie wyceny poszczególnych składników majątków osobistych oraz uwzględnienie przyrostu wartości poszczególnych przedmiotów. W razie braku porozumienia możliwe jest zwrócenie się do sądu o rozstrzygnięcia, jak również wyjątkowo (z ważnych powodów) zmniejszenie obowiązku wyrównania dorobków.

Autor jest doktorem nauk prawnych, adwokatem. Kierownik Sekcji Prawa Rodzinnego w Instytucie Wymiaru Sprawiedliwości, adiunkt na Wydziale Prawa i Administracji UKSM. Specjalizuje się w problematyce prawa rodzinnego.   

Zdjęcie ilustracyjne/Pixabay.com

facebook
by e-smart.pl