Uroczystość przy Krzyżu Traugutta uczciła 160. rocznicę wybuchu powstania styczniowego

Historia-powstanie styczniowe-rocznica Wieczorna uroczystość przy Krzyżu Traugutta w Warszawie, nieopodal Cytadeli zakończyła sobotnie obchody 160. rocznicy wybuchu powstania styczniowego. Działacze organizacji patriotycznych, mieszkańcy warszawy i weterani oddali hołd bohaterom walk z 1863 roku. Przewodniczący Kręgu Pamięci Narodowej i prezes Rodzin Katyńskich Andrzej Melak powiedział, że 160 lat temu Polacy dokonali zrywu niepodległościowego, czym sprzeciwili się carskiej władzy. Andrzej Melak zaznaczył, że dziś historia zatacza koło, a imperialne zapędy Rosji widać na Ukrainie. Rosja – jak powiedział przewodniczący Kręgu Pamięci Narodowej – znów sięga po nie swoje i próbuje podbić Ukrainę, a potem może chcieć sięgnąć także po kraje, które niegdyś tworzyły I Rzeczpospolitą. Do uczestników uroczystości list skierował wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Szef gabinetu szefa MON Łukasz Kudlicki, który odczytał lit Mariusza Błaszczaka podkreślił, że wybuch powstania styczniowego był ważny dla kolejnych pokoleń. Niespełna pół wieku później udało się wywalczyć wolność dla naszego kraju po latach zaborów. W powstaniu styczniowym wzięło udział około 200 tysięcy osób. Powstańcze oddziały stoczyły ponad 1200 bitew i potyczek z carskim zaborcą. W walkach zginęło około 20 tysięcy osób. Dziesiątki powstańców zesłano na Syberię, wielu uczestników powstania przez lata pozostawało na emigracji.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/ #Drążkiewicz/w dwi/

facebook
by e-smart.pl