TVP Info: poseł Platformy Obywatelskiej ujawnił informacje pozwalające na identyfikację ofiar pedofila z PO

TVPInfo- PO- pedofilia Śmierć młodego człowieka, brutalnie skrzywdzonego przez pedofila, działacza LGBT i prominentnego działacza Platformy Obywatelskiej to wielka tragedia. Politycy PO (Donald Tusk, Sławomir Nitras i inni) oraz bliskie im media próbują użyć śmierci chłopca do walki politycznej i odsunąć od siebie odpowiedzialność. Obarczane są media, które ujawniły problem pedofilii w PO i zwróciły uwagę na pracującego kilkanaście lat z dziećmi przestępcę. Tymczasem to poseł PO Piotr Borys jako pierwszy ujawnił dodatkowe informacje, które pozwoliły ustalić tożsamość ofiar Krzysztofa F. i zrobił to w programie „na żywo”. Piotr Borys z Platformy Obywatelskiej 30 grudnia 2022 r. rano, na antenie TVP Info w programie „Minęła Ósma” na żywo ujawnił, że osoby skrzywdzone przez pracującego kilkanaście lat z dziećmi pedofila to dzieci członkini tej partii. 'Te osoby, te dzieci, które zostały przez niego skrzywdzone, to są dzieci jednej z członkiń Platformy Obywatelskiej. Powtarzam raz jeszcze: to rodzina jednej z członkiń Platformy Obywateskiej”- mówil Piotr Borys. . Teraz politycy PO atakują media publiczne i twierdzą fałszywie, że to media publiczne upubliczniły dane, które pozwoliły zidentyfikować dzieci. Przemilczają, że na antenie TVP Info zrobił to ich polityk. Media (publiczne i prywatne) pisały jedynie o dzieciach „znanej parlamentarzystki”, a dopiero po tym, co powiedział Borys – ustalenie tożsamości tej polityk nie stanowiło już żadnego problemu, gdyż ze Szczecina jest tylko jedna posłanka Platformy Obywatelskiej – właśnie Magdalena Filiks. Polityk powiedział to w programie na żywo, więc nie było możliwości reakcji ze strony prowadzącego. Redakcja TVP Info nie podawała nigdzie, o polityk jakiej partii chodzi, mówiono jedynie o „znanej parlamentarzystce”. Obecnie politycy PO i związane z nimi media próbują obarczyć dziennikarzy telewizji publicznej odpowiedzialnością za tę niebywałą tragedię. Trudno nie dostrzec, że kosztem zmarłego i jego rodziny urządzana jest najbardziej brudna i ohydna kampania propagandowa. Najpierw władze PO, licząc na to, że skandal nigdy nie ujrzy światła dziennego, nie poinformowały opinii publicznej o tym, co miało miejsce w szczecińskich strukturach tej partii. Ujawniając straszliwą zbrodnię dziennikarze nie piętnowali niewinnego dziecka czy posłanki Filiks. Chodziło m.in. o to, że Krzysztof F. pracował z dziećmi i młodzieżą. Nikt nie wiedział, czy nie było więcej ofiar seksualnego drapieżcy, nikt nie miał pojęcia, co dzieje się w szczecińskich urzędach. Podczas gdy politycy opozycji grzmią o pedofilii w Kościele i domagają się pełnej transparentności, ujawniając bez zahamowań często niezweryfikowane dane, pomijając podstawowe zasady prawne, jak np. domniemanie niewinności, próbują jednocześnie tuszować skandale we własnym gronie, dla ochrony interesu partyjnego. Tak samo jak dla celów politycznych ukrywali prawdę o tym, co działo się w Szczecinie, tak samo teraz dla celów politycznych usiłują stłamsić i upokorzyć niezależnych dziennikarzy, którzy mieli odwagę mówić prawdę. Krzysztof F. jako pełnomocnik marszałka województwa zachodniopomorskiego Olgierda Geblewicza z PO współpracował m.in. z Towarzystwem Przyjaciół Dzieci, nawet został uznany za „przyjaciela” tej organizacji. W lipcu 2021 roku zapadł wyrok skazujący Krzysztofa F. za popełnienie innej czynności seksualnej z małoletnim 13-latkiem. Pierwsze informacje dotyczące szczegółów sprawy (bez żadnych danych osobowych czy wskazań umożliwiających ich ustalenie) przekazał rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Szczecinie sędzia Tomasz Szaja. Były to najważniejsze informacje, które dotyczyły sprawy Krzysztofa F. oskarżonego o doprowadzenie małoletniego w wieku 13 lat do innej czynności seksualnej, o udzielanie małoletniemu i innej małoletniej substancji odurzających oraz o posiadanie substancji odurzających. Wypowiedź ta została dosłownie zacytowana w audycji „Jedziemy” w dniu 29.12.2022r. oraz w artykule pt. „Pełnomocnik marszałka Geblewicza skazany za pedofilię. Ofiarami dzieci znanej parlamentarzystki” opublikowanym również w dniu 29.12.2022r. na stronie internetowej portalu tvp.info. Opublikowano więc w sposób rzetelny informacje zaprezentowane przez rzecznika prasowego Sądu Okręgowego w Szczecinie. Dodatkowo we wspomnianych publikacjach zacytowano pełne informacje podane w innych mediach, m.in. w audycji Polskiego Radia Szczecin, w tym także określenie „znana parlamentarzystka”. Wobec powyższego tak użyte sformułowanie nie jest określeniem stworzonym przez autorów materiału opublikowanego na stronie internetowej portalu tvp.info oraz w programie „Jedziemy”, a zacytowanym z innych, wskazanych z nazwy źródeł. Podkreślić również należy, że dziennikarz w takich sytuacjach nie ma obowiązku by upewniać się, czy rzecznik sądu, czyli osoba upoważniona do udzielania informacji mediom, działał zgodnie z prawem, i czy jego decyzja o potencjalnym ujawnieniu danych, które przekazał mediom, miała odpowiednią formę prawną. TVP Info/iar/w dyd

facebook
by e-smart.pl