T. Łabuszewski: Na Mazowszu działały silne jednostki żołnierzy podziemia antykomunistycznego

dr T. Łabuszewski – Żołnierze Wyklęci – Mazowsze W Sierpcu na Mazowszu przed godziną 16 prezydent Andrzej Duda odda hołd Żołnierzom Wyklętym – w Narodowy Dzień Żołnierzy Wyklętych złoży kwiaty przed głazem z tablicą upamiętniającą generała Emila Fieldorfa „Nila” – dowódcę KEDYWU Armii Krajowej. Generał został fałszywie oskarżony przez bezpiekę o wydawanie rozkazów likwidowania przez AK partyzantów radzieckich. Po sfingowanym, jednodniowym procesie otrzymał karę śmierci. Wyrok wykonano 24 lutego 1953 roku o godzinie 15 w więzieniu przy ulicy Rakowieckiej w Warszawie. Historyk, doktor Tomasz Łabuszewski z Instytutu Pamięci Narodowej przypomniał, że na Mazowszu działało około 10 tysięcy żołnierzy podziemia antykomunistycznego. Liczne oddziały podejmowały twardą walkę z komunistycznymi władzami, osiągając znaczne sukcesy, między innymi: rozbiły Powiatowy Urząd Bezpieczeństwa Publicznego w Mławie na początku czerwca 1945 roku, zdobyły Starostwo w Makowie Mazowieckim, podejmowały także szereg akcji paraliżujących struktury komunistycznego aparatu represji na terenie Kurpiów Zielonych, Kurpiów Białych. Doktor Łabuszewski zaznaczył, że na Mazowszu członkowie podziemia podejmowali nie tylko walkę zbrojną z komunistycznymi władzami, ale także bardzo szerokie działania propagandowe, wydawały biuletyny, pisma czy piętnowały działaczy i zbrodniarzy komunistycznych. Dodał, że mimo ogromnej presji komunistycznych władz ostatnie oddziały partyzanckie na Mazowszu zostały zniszczone dopiero w latach 50. „Ostatnią grupą zlikwidowaną na Mazowszu Północnym była grupa Wacława Grabowskiego „Puszczyka”, wybita 5 lipca 1953 roku pod Mławą. Z kolei na Kurpiach Białych ostatnią grupę komunistyczne oddziały zlikwidowały w 1951 roku na zasadzie prowokacji resortu bezpieczeństwa” – przypomniał. Liczbę członków wszystkich organizacji i grup konspiracyjnych tak zwanej drugiej konspiracji szacuje się na 120-180 tysięcy osób. Niemal połowa z nich wywodziła się z Armii Krajowej, od 30 do 40 tysięcy było związanych ze środowiskiem narodowym, podobna liczba walczyła w lokalnych grupach. Kilkanaście tysięcy osób zginęło w starciach z komunistyczną władzą, zostało zamordowanych na podstawie wyroków sądów lub zmarło w więzieniach. Do tych liczb trzeba dodać kilkaset tysięcy ludzi, którzy nieśli pomoc, dawali schronienie i wyżywienie oraz około 11 tysięcy uczniów z podziemnych organizacji młodzieżowych, sprzeciwiających się komunistom. Łącznie daje to grupę ponad pół miliona ludzi zaangażowanych w działania konspiracji antykomunistycznej.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/#Banach/w Wj

facebook
by e-smart.pl