Szef MSWiA Marcin Kierwiński odpiera zarzuty o niedyspozycję podczas uroczystości na Placu Piłsudskiego

MSWiA- minister- oświadczenie Szef MSWiA Marcin Kierwiński odpiera zarzuty o swoją niedyspozycję podczas uroczystości na Placu Piłsudskiego. W trakcie przemówienia podczas głównych uroczystości Dnia Strażaka, minister mówił niewyraźnie, powtarzał słowa, sprawiał wrażenie osoby będącej pod wpływem alkoholu. Po uroczystości, pytany przez dziennikarzy, wyjaśniał, że winę za zły odbiór jego wystąpienia ponosi nagłośnienie. Podziękował za troskę i zapewniał, że czuje się dobrze. Minister tłumaczył się pogłosem i opóźnieniem dźwięku. Wskazał, że przemawiający po nim Waldemar Pawlak zatykał ucho, ponieważ pogłos utrudniał mu zebranie myśli. Jak mówił Marcin Kierwiński, zdaje sobie sprawę z tego, że to zdarzenie będą chcieli wykorzystać jego przeciwnicy polityczni. „Jeżeli ktoś chce to święto i jakieś problemy techniczne wykorzystywać do swojej brudnej polityki, sam sobie wystawia świadectwo” – powiedział minister spraw wewnętrznych i administracji. Szef MSWiA w rozmowie z dziennikarzami przypomniał, że spotkał się z nimi także przed uroczystością na Placu Piłsudskiego, w obchodach uczestniczy od 11.00. Minister dodał, że odwiedził też Piknik Strażacki w pobliskim Ogrodzie Saskim.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/TVPInfo/w dyd/d Pilecki/w dyd

facebook
by e-smart.pl