Szef francuskiego MSW zwołał spotkanie kryzysowe w sprawie sytuacji migracyjnej we Włoszech

Francja – Lampedusa – spotkanie Szef francuskiego MSW Gerald Darmanin zwołał na dziś spotkanie kryzysowe w sprawie trudnej sytuacji migracyjnej we Włoszech, spowodowanej przez masowy napływ migrantów na wyspę Lampedusa. W ciągu ostatnich dwóch dni przybyło tam od 6 do 7 tysięcy nielegalnych migrantów z Afryki Północnej. Obecnie przybyłych jest więcej niż stałych mieszkańców. Rada miejska Lampedusy ogłosiła stan wyjątkowy, a burmistrz prosi o pomoc. Władze nie są bowiem w stanie poradzić sobie z tak wielkim napływem migrantów. Włoski wicepremier Matteo Salvini obwinił o wszystko Unię Europejską. Premier Włoch Giorgia Meloni zwróciła się z apelem do unijnych partnerów o pomoc w rozwiązaniu kryzysu migracyjnego. Ostrzegła, że włoskie ośrodki dla migrantów są przepełnione i jej kraj nie jest w stanie powstrzymać przybyszów przed migracją z Włoch za granicę. W odpowiedzi Francja i Niemcy ogłosiły, że nie będą przyjmować migrantów z Włoch, a we wtorek Paryż poinformował o podwojeniu liczby jednostek patrolujących francusko-włoską granicę. Wizytę na Lampedusie zapowiedziała polityk francuskiej skrajnej prawicy Marion Marechal Le Pen, siostrzenica Marine Le Pen i wiceprzewodnicząca partii Rekonkwista Erica Zemmoura.”Migranci muszą zostać zawróceni do portów pochodzenia. To zorganizowana akcja, odbywa się handel ludźmi w którym uczestniczą organizacje pozarządowe. Nie winię migrantów, lecz polityków, którzy zachęcają ich do przyjazdu.” – powiedziała Marion Marechal w wywiadzie dla stacji BFM TV.IAR/BFMTV/w zr