Szczyt UE – Irlandia i Holandia ze zrozumieniem dla sytuacji Polski

UE-szczyt-Polska-Irlandia Premierzy Irlandii i Holandii wyrazili zrozumienie dla sytuacji Polski w związku z presją migracyjną na wschodniej granicy. Rosja i Białoruś od dłuższego czasu wykorzystują nielegalnych migrantów w wojnie hybrydowej przeciwko Polsce i całej Unii. W reakcji na te działania premier Donald Tusk ogłosił, że Polska chce czasowo i terytorialnie wstrzymać prawo do azylu. Dziś, na unijnym szczycie w Brukseli, szef polskiego rządu ma mówić o szczegółach nowej strategii migracyjnej i o zagrożeniach na wschodniej granicy. Premier Irlandii Simon Harris przyznał przed wejściem na szczyt, że sytuacja w Polsce jest inna od sytuacji w krajach na przykład na południu Europy, które zmagają się z napływem migrantów przez Morze Śródziemne. „Polska jest w sytuacji wyjątkowej. To, czego doświadcza Polska jest bezpośrednim skutkiem znacznego poziomu rosyjskiej agresji. Sytuacja w Polsce jest szczególna. Myślę, że istnieją pewne czynniki związane z rosyjską agresją i jej wpływem na region, które tworzą nieco inny kontekst w Polsce niż w pozostałych europejskich krajach” – powiedział szef irlandzkiego rządu. W podobnym tonie wypowiedział się premier Holandii Dick Schoof. „To nie jest normalny problem migracyjny. Jest on celowo wykorzystywany przez Rosję w wojnie hybrydowej, co oznacza, że musimy spojrzeć na to może nieco inaczej niż na sytuację osób ubiegających się o azyl. Musimy porozmawiać z premierem Tuskiem i zobaczyć, jak możemy mu pomóc w rozwiązaniu tego konkretnego problemu” – dodał szef holenderskiego rządu. Sprawa migracji jest głównym tematem dzisiejszego szczytu w Brukseli. Oczekiwana jest pogłębiona dyskusja, ale bez przyjmowania konkretnych wniosków czy decyzji. IAR/Beata Płomecka/Bruksela/i mg/w OK

facebook
by e-smart.pl