„Rzeczpospolita”: eksperci o subwencjach PKW dla PiS

Rzeczpospolita – eksperci – PKW – subwencje Państwowa Komisja Wyborcza nie musi się spieszyć z subwencjami dla Prawa i Sprawiedliwości – powiedział na łamach „Rzeczpospolitej” mecenas Dariusz Lasocki, były członek Komisji. Sześciomiesięczny termin badania prawidłowości sprawozdania finansowego traktowany jest wyłącznie jako przepis instrukcyjny – wyjaśnił. PKW odroczyła wydanie decyzji o sprawozdaniu finansowym komitetu PiS do 29 sierpnia, tłumacząc się koniecznością uzyskania dodatkowych dokumentów od Rządowego Centrum Legislacji i NASK. W deklarowanym terminie Komisja może ponownie poprosić o dodatkowe dokumenty – mówi Krzysztof Izdebski z Fundacji Batorego. „Taka sytuacja jest teoretycznie możliwa z uwagi na to, że termin na wydanie uchwały jest tylko instrukcyjny. Jednak, z tego co się orientuję, uchwała w tym terminie już zapadnie” – tłumaczy ekspert. Do odebrania finansowania PiS może dojść – twierdzi z kolei cytowany przez „Rzeczposplitą” Szymon Ossowski z UAM w Poznaniu. Wprawdzie, jego zdaniem, ciężko uwierzyć w taką możliwość, ale wszystko na to wskazuje. Utrata subwencji oznaczałaby dla PiS konieczność szukania pieniędzy u darczyńców, a także posiłkowanie sie kredytami i pożyczkami – dodaje Szymon Ossowski, przypominając że kiedy podobna sytuacja spotkała Nowowczesną, ta „praktycznie przestała być samodzielną partią, musiała 'przykleić się’ do PO”. Każdy komitet wyborczy, który wziął udział w wyborach parlamentarnych, musiał przedstawić Państwowej Komisji Wyborczej sprawozdanie finansowe z kampanii wyborczej. PKW może przyjąć sprawozdanie finansowe bez zastrzeżeń, ze wskazaniem uchybień albo je odrzucić. Konsekwencją odrzucenia sprawozdania finansowego komitetu wyborczego może być strata do 75 proc. dotacji podmiotowej, którą partia otrzymuje w związku ze zdobytymi mandatami oraz subwencji – także maksymalnie do 75 proc. jej wysokości. IAR/Rzeczpospolita/d PL/w kry

facebook
by e-smart.pl