Rząd Niemiec podczas Euro wylatał pół miliona euro

Niemcy – Euro – mistrzostwa Europy – loty Ponad pół miliona euro kosztowały niemieckich podatników loty kanclerza i ministrów podczas Euro. W wykazanych kosztach wizyt na stadionach najwięcej kontrowersji budzą te związane z żoną Olafa Scholza. Już podczas Euro zrobiło się głośno o locie szefowej MSZ. A to dlatego, że to on był głośny wtedy, kiedy nie powinien. Samolot z Annaleną Baerbock wystartował, kiedy na lotnisku we Frankfurcie panowała nocna przerwa. Sąsiadom lotniska pozwala ona na spokojny sen. Ministra spraw zagranicznych odleciała jednak w czasie tej przerwy, zaraz po meczu Niemcy – Szwajcaria, czym wzbudziła emocje. Teraz są one jeszcze większe, ponieważ upubliczniona została odpowiedź na pytanie partii Lewica. Poseł tego ugrupowania zapytał o koszty wszystkich lotów członków niemieckiego rządu podczas piłkarskiego Euro. Odpowiedź: 531 tysięcy euro, ponad dwa miliony złotych. Lot szefowej dyplomacji był najtańszy, kosztował niecałe 50 tysięcy. W sumie rządowa maszyna była sześciokrotnie w akcji. Najczęściej zamawiającym był Olaf Scholz. Razem z kanclerzem latali ministrowie oraz żona szefa rządu. Britta Ernst oglądała też za darmo mecze i to z najlepszych miejsc. Stąd krytyka, głównie ze strony Lewicy, ale i media zastanawiają się, czy to właściwe, że podatnicy zrzucali się na kibicowanie żony Olaf Scholza. Pytany o to Urząd Kanclerski odpowiedział, że uczestnictwo małżonki kanclerza w takich wydarzeniach to długoletnia tradycja w niemieckiej polityce. IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/Adam #Górczewski/i rr/w OK

facebook
by e-smart.pl