Cztery wyzwania okresu dorastania

Anna Bućkowska

Każdy rodzic nastolatka zapytany o największe wyzwania wychowawcze tego okresu jednym tchem wymieni impulsywność i troskę o podatność na uzależnienia. A najczęściej przychodzące mu w tym kontekście do głowy pytanie to: Co on sobie myślał? Pocieszeniem może być fakt, że żadne z tych zachowań nie jest skierowane przeciwko rodzicowi i ma głębokie uzasadnienie w chemii mózgowej nastolatka, która zaskakuje nawet jego samego. Bezpośrednią przyczyną tych zachowań jest dokonująca się w tym czasie generalna przebudowa mózgu oraz zwiększona aktywność układu dopaminowego stanowiącego część mózgowego układu nagrody.

Silne dążenie do nagrody przejawia się w zachowaniu nastolatków w postaci trzech tendencji: zwiększonej impulsywności, podatności na uzależnienia i hiperracjonalności.

Impulsywność to nic innego jak podejmowanie nieprzemyślanych działań, czyli braku odstępu pomiędzy impulsem a działaniem, który pozwoliłoby na rozpatrzenie innych opcji. Jak wiemy, namysł wymaga czasu i energii, więc dużo łatwiej jest ulec impulsowi, stąd duża rola częstego omawiania łańcucha przyczynowo-skutkowego. Nie sprawdzi się tu jednak ton pouczająco-mentorski. Lepiej jest zaaranżować dyskusję, a nawet debatę, w której poszczególne strony reprezentują określone stanowisko. Sprawdzą się także rozmowy jeden na jeden, kiedy rodzic ze szczerym zaciekawieniem pyta swojego nastolatka o jego opinię. Im więcej „nie wprost” argumentów dziecko usłyszy przy takiej okazji, tym lepiej jest przygotowane do samodzielnego podejmowanie decyzji, kiedy rodzica nie będzie pod ręką.

Każdy z nas ma ustalony indywidualny próg odczuwania przyjemności, umownie przyjęty na 100%, a każde zetknięcie się z substancją psychoaktywną czy aktywnością pobudzającą układ nagrody podnosi jego poziom. Młoda osoba nie zdaje sobie sprawy, że mózgowy układ nagrody działa w oparciu o informację zwrotną. Oznacza to, że komórki mózgu doświadczające nadmiaru dopaminy zaczynają się przed nią bronić, co prowadzi do zmiany obowiązującej normy i efektu eskalacji, czyli potrzeby coraz silniejszych bodźców.

Hiperracjonalność to myślenie konkretne (dosłowne), które skupia się jedynie na spodziewanych korzyściach, ignorując jednocześnie kontekst podejmowanego zachowania. W odróżnieniu od impulsywności mamy tu element namysłu, tyle że kładzie on większy nacisk na elementy potencjalnie pozytywne niż negatywne. Tendencja ta może w sposób szczególny uaktywniać się w obecności rówieśników, gdyż w okresie dorastania ma ona dla nas, jako istot społecznych, wyjątkowe znaczenie.

Rodzice nastolatków dobrze wiedzą, że system kar w tym okresie przestaje działać. Za to bardzo dobrze sprawdzają się empatia i szacunek. Choć początkowo nie jest to łatwe, naprawdę warto na tym etapie postawić na relację. Pierwszym do tego krokiem jest uzgodnienie zdrowych granic. Jednak należy wziąć pod uwagę, o jaką głęboko wewnętrzną potrzebę walczy nastolatek (np. zachowanie wizerunku w oczach rówieśników)? Warto taką sytuację wspólnie z dzieckiem omówić i znaleźć takie rozwiązanie, które pomoże na jej realizację w bezpieczny sposób.

Pomocna jest także świadomość wyznawanych pozytywnych wartości i doświadczana na co dzień ich spójność z życiem. Sprawdzą się także akceptacja i poprawne nazywanie emocji, co pozwala na szybsze obniżenie ich poziomu. Przy czym moment ich doświadczania należy oddzielić od momentu ich omawiania. Jeśli trzeba, to nawet o jeden czy dwa dni. Nieoceniona w tym czasie jest siła pozytywnych komunikatów i nałogowe przyłapywanie dziecka na czynieniu dobra, przy jednoczesnym kontrolowanym przymykaniu oczu na to, co nie poszło po naszej myśli. Choć nasze dzieci nigdy nam w tym wieku tego nie powiedzą, to kluczowe jest dla nich poczucie przynależności do grupy. I niezależnie od tego, jak dużo czasu spędzają ze znajomymi poza domem, ich pierwszą i najważniejszą grupą odniesienia zawsze będzie dom. Im lepsze będą mieli z nim skojarzenia, tym częściej będą chcieli w nim przebywać.

Autorka jest absolwentka indywidualnego toku studiów na wydziale pedagogiki i psychologii Uniwersytetu Warszawskiego, pedagog, tutor i doradca zawodowy pracujący w oparciu o koncepcję motywacyjnego DNA.

Zdjęcie ilustracyjne/Pixabay.com

facebook
by e-smart.pl