Przysposobienie – dla dobra rodziców czy dziecka?

Dr Jerzy Słyk

Przysposobienie (adopcja) jest obecne w systemach prawnych od wieków. Warto wiedzieć, że historycznie instytucja ta pełniła całkiem odmienne funkcje niż obecnie. Realizowała cele dynastyczne, rodowe czy nawet majątkowe. Jest charakterystyczne, że w minionych czasach przysposobić (adoptować) można było osobę pełnoletnią. Mówiąc najkrócej – adopcja służyła celom dorosłych.

Współcześnie w debacie publicznej dość często przysposobienie jest postrzegane z punktu widzenia interesów, które mają adoptujący: wskazuje się, że adopcja pozwala zrealizować potrzebę rodzicielstwa osób, które nie mogą mieć dzieci, a w dyskusji o dopuszczalności adopcji przez pary jednopłciowe przywoływane są argumenty antydyskryminacyjne. Pozostawiając na boku spory światopoglądowe należy jednak zdecydowanie podkreślić, że w centrum nowoczesnej instytucji przysposobienia znajduje się dziecko. Zgodnie z pierwszym przepisem Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego dotyczącym adopcji, przysposobić można wyłącznie osobę małoletnią i tylko dla jej dobra. Kategoria dobra dziecka stanowi podstawową zasadę omawianej instytucji, a niemal wszystkie szczegółowe regulacje kodeksowe służą jej urzeczywistnieniu. Postępowanie dowodowe w sprawach o przysposobienie ma przede wszystkim na celu ocenę spełnienia tego warunku. Realizacja zasady dobra przysposabianego dziecka wymusza przyjęcie wysokiego standardu pieczy, jaką mają zapewnić mu w przyszłości osoby przysposabiające. Należy pamiętać, że bardzo często dzieci kierowane do adopcji mają za sobą trudną przeszłość, traumy wynikające z życia w dysfunkcyjnym środowisku rodzinnym i związane z tym problemy emocjonalne i psychiczne. W związku z tym zadanie, przed którym stają rodzice adopcyjni, jest szczególnie wymagające. Często muszą wykazać się wyjątkowymi kompetencjami wychowawczymi.

Mając na uwadze zasygnalizowane wyżej problemy, polski ustawodawca nie poprzestał na wprowadzeniu regulacji kodeksowej, określającej przesłanki i skutki adopcji, ale ukształtował system pośrednictwa adopcyjnego, którego celem jest kwalifikacja przysposabianych dzieci i przysposabiających rodziców. Eliminuje się jednocześnie możliwości prywatnego doboru dzieci do przysposobienia, mając na względzie zapobieganie handlowi dziećmi. Osoby, które chcą adoptować dziecko, muszą przedstawić w sądzie opinię kwalifikacyjną oraz świadectwo ukończenia szkolenia organizowanego przez ośrodek adopcyjny.

Prawo adopcyjne przewiduje trzy modele przysposobienia.

Przysposobienie pełne prowadzi do powstania między przysposabiającym a przysposobionym takiego stosunku prawnego, jak między rodzicami a dziećmi. Ponadto przysposobiony nabywa prawa i obowiązki wynikające z pokrewieństwa w stosunku do krewnych przysposabiającego, a jednocześnie ustają prawa i obowiązki przysposobionego wynikające z pokrewieństwa względem jego krewnych, jak również prawa i obowiązki tych krewnych względem niego. Nazwa tego rodzaju przysposobienia wynika więc z pełnego przejścia z jednej rodziny do drugiej.

Przysposobienie niepełne prowadzi do powstania stosunku wyłącznie między przysposabiającym a przysposobionym. Gdy chodzi o krewnych, w tym wypadku skutki przysposobienia rozciągają się na zstępnych przysposobionego (jego dzieci, wnuki itd.). Wybór tego modelu adopcji może uzasadniać np. sytuacja, w której dziecko zostało osierocone, pamięta swoich rodziców i utrzymuje kontakty z krewnymi.

Zarówno przysposobienie pełne, jak i niepełne może zostać rozwiązane przez sąd.

Przysposobienie całkowite jest szczególnym rodzajem przysposobienia pełnego, w którym występują dalej idące skutki: nie istnieje możliwość rozwiązania adopcji, a także nie jest możliwe prowadzenie postępowań sądowych mających na celu ustalenie bądź zaprzeczenie pochodzenia dziecka. Ponadto sporządzany jest nowy akt urodzenia dziecka, co prowadzi do ukrycia naturalnego pochodzenia dziecka. Należy zastrzec, że zasada tajemnicy przysposobienia nie jest w polskim prawie rozumiana skrajnie. Osoba przysposobiona może uzyskać wgląd do pierwotnego aktu urodzenia po osiągnięciu pełnoletności.

Autor jest doktorem nauk prawnych, adwokatem. Kierownik Sekcji Prawa Rodzinnego w Instytucie Wymiaru Sprawiedliwości, adiunkt na Wydziale Prawa i Administracji UKSM. Specjalizuje się w problematyce prawa rodzinnego.   

Zdjęcie ilustracyjne/Pexels.com

 

facebook
by e-smart.pl