Program 3 Polskiego Radia – Politycy o domniemanej śmierci J. Prigożyna

PR3 – Rosja – J. Prigożyn Szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy Paweł Szrot powiedział, że dla rozwoju sytuacji na Wschodzie nie ma znaczenia, czy dowódca najemniczej Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn rzeczywiście zginął w katastrofie samolotu pod Twerem. W środę w obwodzie twerskim doszło do katastrofy lotniczej, w której rozbił się prywatny samolot Embraer Legacy 600, lecący z Moskwy do Petersburga. Wszystkie 10 osób na pokładzie samolotu zginęło. Rosyjska państwowa agencja TASS poinformowała, że Jewgienij Prigożyn był na liście pasażerów. Minister Paweł Szrot mówił w Programie 3 Polskiego Radia, że nawet jeśli Jewgienij Prigożyn żyje, jego powrót do działania byłby trudny. „Nie ma większego znaczenia, czy Jewgienij Prigożyn żyje, czy nie żyje – został uśmiercony oficjalnym komunikatem z Kremla” – powiedział szef gabinetu prezydenta. Minister dodał, że Jewgienij Prigożyn „wrócić może wyłącznie jako Dymitr Samozwaniec”. „Wiem, że w historii tego kraju są takie wydarzenia, ale wydaje mi się to mało prawdopodobne” – zaznaczył Paweł Szrot. Minister dodał, że Andrzej Duda monitoruje sytuację i jest informowany o obecności najemników grupy Wagnera na Białorusi. W czerwcu Jewgienij Prigożyn i jego najemnicy, którzy walczyli na Ukrainie, zbuntowali się przeciwko władzom w Moskwie i ruszyli na Moskwę. Zanim tam dotarli, przywódca najemników ogłosił odwrót, żeby – jak tłumaczył – uniknąć rozlewu krwi. Poseł Prawa i Sprawiedliwości Bartosz Kownacki uważa, że pucz był kontrolowany przez rosyjskie władze. Zdaniem posła, Władimir Putin spodziewał się, że dojdzie do puczu i pozwolił zbuntowanym żołnierzom podejść pod Moskwę, a następnie rozliczył wszystkich swoich przeciwników. „Jestem niemalże pewien, że prawie że sam nacisnął ten guzik” – powiedział Bartosz Kownacki. Poseł dodał, że dziwi się Jewgienijowi Prigożynowi, iż ten uwierzył w dawane mu przez rosyjskie władze gwarancje bezpieczeństwa. Jego śmierć była – zdaniem polityka – przesądzona. Eurodeputowany Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki jest zdania, że Jewgienij Prigożyn prawdopodobnie został zabity. „To jest oczywista egzekucja” powiedział zaznaczając, że nie znaczy to, iż nie ma – jak to określił – buntu i fermentu w Rosji. Andrzej Halicki dodał, że grupa Wagnera wciąż służyć będzie rosyjskim władzom, dopóki Władimir Putin rządzi Rosją. Wciąż nie została oficjalnie potwierdzona tożsamość 10 ofiar katastrofy samolotu. Na pokładzie maszyny mieli się znajdować dowódcy najemniczej grupy Wagnera, w tym koordynator Jewgienij Prigożyn i jego zastępca Dmitrij Utkin posługujący się pseudonimem „Wagner”. Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej bada DNA ofiar i zawartość czarnych skrzynek.IAR/PR3/d vey/w Siekaj

facebook
by e-smart.pl