Program 1 Polskiego Radia: R.Terlecki o zakazie rejestracji nowych aut spalinowych po 2035 roku

R.Terlecki – PR1 – Unia Europejska Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki stwierdził, że politycy dążący do dominacji Niemiec w Unii Europejskiej działają w sojuszu z chcącymi wprowadzić w Europie rewolucję ekologiczną. Tak skomentował przyjęcie unijnego rozporządzenia, zaostrzającego normy emisji dwutlenku węgla dla nowych samochodów osobowych i dostawczych. Nowe przepisy zakładają, że po 2035 roku w Unii nie będzie można rejestrować nowych aut spalinowych, chyba że będą korzystać z paliw syntetycznych. Szef klubu parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość Ryszard Terlecki w audycji „W otwarte karty”, emitowanej jednocześnie w Programie 1 Polskiego Radia i w TVP Info, mówił, że odbywa się „rewolucja ekologiczna, która ma dotknąć Europę”. Zaznaczył, że nie wiadomo czemu zaczyna się ona w Europie. „Europa nie jest ogromnym kontynentem, który generowałoby zmiany klimatyczne” – stwierdził wicemarszałek Sejmu. Ryszard Terlecki zauważył, że niektórym krajom trudniej będzie spełnić wymogi dotyczące aut. „W krajach bogatych problem tych samochodów będzie z pewnością mniejszy niż u nas i w krajach Europy Środkowej” – stwierdził wicemarszałek. „Wszyscy ci, którzy są pod tym względem jakby spokojniejsi, a bogatsi i stać ich na odpowiednie zmiany, próbują w ten sposób trochę przydusić tych, dla których te zmiany są boleśniejsze” – dodał. Polska jako jedyny kraj Wspólnoty głosował przeciwko temu rozporządzeniu. Od głosu w tej sprawie wstrzymały się Bułgaria, Rumunia i Włochy. Premier Mateusz Morawiecki oświadczył, że rozwiązania przyjęte przez Unię Europejską są nie do przyjęcia dla jego rządu. Z kolei minister funduszy i polityki regionalnej Grzegorz Puda zapowiedział na antenie Programu 3 Polskiego Radia, że w 2026 roku Polska będzie wnioskowała o rewizję unijnej dyrektywy w sprawie zakazu rejestracji samochodów spalinowych. Unijni komisarze zostali zobowiązani do systematycznego przeglądu czy przyjęte przepisy mają sens i czy nie wymagają zmian. Do końca 2025 roku Komisja będzie musiała przedstawić swoją pierwszą analizę tego, jak rośnie dostępność – w tym cenowa – samochodów bezemisyjnych i jak redukcja emisyjności sprzedawanych aut wpływa na kieszenie konsumentów.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/PR1/d vey/w kwi

facebook
by e-smart.pl