PR3: Politycy o komisji śledczej ds. wyborów kopertowych

PR3 – wybory kopertowe – komisja śledcza Parlamentarna komisja śledcza do sprawy wyborów kopertowych wypracowała swoje stanowisko i złoży zawiadomienia do prokuratury. Tak prace tego gremium podsumowała Joanna Kluzik-Rostkowska z Koalicji Obywatelskiej. Na antenie Programu 3 Polskiego Radia wskazała, że teraz zarzutami wobec polityków byłego rządu zajmie się prokuratura. „12 zawiadomień i pozwólmy pracować Prokuraturze, bo możemy się tu przerzucać argumentami, ale dla mnie argumenty podnoszone przez komisję są oczywiste. Pierwsza komisja za nami, zaraz będzie następna, a na końcu będzie Pegasus i jest to bardzo poważna praca” – mówiła Joanna Kluzik-Rostkowska. Zawiadomienia do prokuratury zapowiedziała również Anita Kucharska-Dziedzic z Lewicy, która uczestniczyła w pracach komisji. Podsumowała też ustalenia co do przebiegu procesu decyzyjnego w sprawie wyborów kopertowych. „Pan Bielan wymyślił, do czego się potem nie przyznawał. Pan Jarosław Kaczyński uznał, że to jest dobry pomysł i może zapewnić nam władzę. Myślę, że pan prezydent nie chciał tych wyborów, żeby nie było skazy na jego wyborze. A pan Morawiecki miał wykonać” – mówiła Anita Kucharska-Dziedzic. Poseł Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Bogucki zwrócił uwagę na to, że organizacja wyborów korespondencyjnych podczas pandemii wymagała szczególnych rozwiązań. „Chcieliśmy przeprowadzić wybory prezydenckie w konstytucyjnym terminie, w trudnym czasie pandemii. Trzeba było sięgać do rozwiązań niekonwencjonalnych, bo czas był niezwykle wymagający. A dziś pan premier, ministrowie, pan prezes, pani Marszałek mają być z tego rozliczani” – mówił Zbigniew Bogucki. Stanisław Żaryn z Kancelarii Prezydenta ocenił, że wszystkie komisje śledcze w Parlamencie są elementem gry politycznej. „To jest oczywiste, bo zawsze skupia się uwaga mediów na tego typu pracach komisji i to jest ciągotą polityków, żeby to wykorzystywać do bieżącej pracy informacyjno-politycznej” – mówił Stanisław Żaryn. Sejmowa komisja śledcza do spraw wyborów kopertowych zakończyła przesłuchania świadków, przedstawiła raport końcowy i przygotowała zawiadomienia do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez czołowych polityków Prawa i Sprawiedliwości. W sumie komisja sporządziła 12 zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez osoby odpowiedzialne za wybory kopertowe. Chodzi między innymi o Jarosława Kaczyńskiego, Mateusza Morawieckiego, Elżbietę Witek, Michała Dworczyka i Jacka Sasina. Wybory, które się nie odbyły, kosztowały podatników prawie 80 milionów złotych.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/PR3/wcześn./d kwi/w dyd

facebook
by e-smart.pl