PR24: Łukasz Przybyszewski o wyborach prezydenckich w Iranie

Łukasz Przybyszewski – Iran – wybory Będzie druga tura wyborów prezydenckich w Iranie. 5 lipca zmierzą się Masud Pezeszkian i Sajed Dżalil. Z ponad 24 milionów głosów oddanych w pierwszej turze zwolennik reform Masud Pezeszkian zdobył ponad 10 milionów, a konserwatysta Sajed Dżalil ponad 9 milionów. W I turze frekwencja wyniosła około 40 procent. Iranista Łukasz Przybyszewski powiedział w Polskim Radiu 24, że w II turze decydujące będą głosy, które otrzymał trzeci kandydat, czyli przewodniczący jednoizbowego parlamentu Mohammed Bagher Kalibaf. Przypomniał, że zdobył on ponad 3 miliony głosów. W I turze startował też szyicki duchowny Mostafa Pourmohammadi, który otrzymał ponad 206 tysięcy głosów. „Jeśli się utrzyma ta frekwencja, dalej będzie ona wynosiła około 40 procent, to bardzo możliwe, że dojdzie do transferu głosów od Kalibofa do Dżalilego. Wówczas Dżalili będzie miał około 55 procent poparcia, także wygląda na to, że prawdopodobnie on wygra drugą turę” – tłumaczył iranista. Łukasz Przybyszewski scharakteryzował kandydatów, którzy przeszli do II tury i ich wizje polityczne. Wskazał, że Masud Pezeszkian wydawał się profeministyczny, bo był bardziej krytyczny wobec podejścia władz do tłumienia zamieszek, między innymi spowodowanych śmiercią Mahsy Amini. On też jest w podmiocie, który odpowiada za rozwijanie stosunków irańsko-tureckich. „Natomiast Dżalili brał udział w najbardziej brutalnej, krwawej bitwie iracko-irańskiej. Jest on absolutnie lojalny wobec systemu. Jest też antyfeministą” – mówił iranista. Przedterminowe wybory w Iranie ogłoszono w związku ze śmiercią prezydenta Ebrahima Raisiego. Zginął on w katastrofie śmigłowca 19 maja.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/PR24&wczesn./d kjan/w Wj

facebook
by e-smart.pl