PR1: minister T.Siemoniak o sprawie M.Romanowskiego
PR1 – T.Siemoniak – M.Romanowski – prokuratura To prokuratura musi wyciągnąć konsekwencje wobec osób odpowiedzialnych za podjęcie decyzji w sprawie Marcina Romanowskiego. Tak uważa minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak, który zwraca uwagę, że na byłym wiceministrze sprawiedliwości wciąż ciążą poważne zarzuty, związane z nieprawidłowościami w Funduszu Sprawiedliwości. Wczoraj w nocy Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa oddalił wniosek prokuratury o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec Marcina Romanowskiego, posła klubu Prawa i Sprawiedliwości. Na antenie Programu 1 Polskiego Radia minister Tomasz Siemoniak podkreślił, że sprawa jest skomplikowana formalnie, bo pierwszy raz zarzuty są formułowane wobec tak wysoko postawionych osób. „Liczy się to, co będzie się dalej działo, czy odwoła się prokuratura i kiedy, czy zwróci się do Rady Europy, jakie kolejne ekspertyzy się pojawią. To nie jest prosty błąd, tylko idzie się ścieżką, po której nikt wcześniej nie szedł, bo tego typu sytuacji nie było i trzeba wypracować jakąś praktykę” – mówił Tomasz Siemoniak. Po interwencji pełnomocnika Marcina Romanowskiego przewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, Theodoros Rousopoulos, skierował do marszałka Sejmu Szymona Hołowni pismo w sprawie immunitetu. Zgodnie z jego treścią, Marcin Romanowski jest objęty europejskim immunitetem, o którego uchylenie nie zwrócili się polscy śledczy.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/PR1/wcześn./d kwi/i ad/w Siekaj