Portal „i.pl” o opinii eurodeputowanych, w której chwalą Katar za poprawę prawa pracy

Portal „i.pl” – PE – eurodeputowani – Katar – opinia Portal „i.pl” pisze, że dotarł do opinii eurodeputowanych, w której chwalą Katar za „poprawę prawa pracy”. Europosłanka PO Elżbieta Łukacijewska – jedna z osób podpisanych na dokumencie – powiedziała portalowi, że „nie ma pojęcia, co to za opinia”. „I.pl” pisze, że dokument pochodzi z 2021 roku i dotyczy poprawy prawa pracy w kraju, który – wówczas – za rok miał być gospodarzem piłkarskiego mundialu. Opinię opisał na swoich łamach belgijski „La Libre”. Pada w niej stwierdzenie, że Katar atakowany ze wszystkich stron poprawia prawo pracy, a bojkot mundialu nie przyniesie skutku. Dziennik podał, że pod pismem podpisało się czworo eurodeputowanych, członków Delegacji do spraw stosunków z państwami Półwyspu Arabskiego: Cristian-Silviu Busoi z Rumunii, Elżbieta Katarzyna Łukacijewska z Polski, José Ramon Bauza Diaz z Hiszpanii i Fulvio Martusciello z Włoch. Elżbieta Łukacijewska zapytana przez portal „i.pl” o dokument stwierdziła, że „nie przypomina sobie niczego takiego”. „Może moje nazwisko padło tam dlatego, iż byłam członkinią Delegacji. Wiem, że teraz w przestrzeni medialnej popularne jest szukanie tematów związanych z Katarem. Byłam w Delegacji do spraw stosunków z państwami Półwyspu Arabskiego, ale gdy wybuchła ta cała afera, to zrezygnowałam z członkostwa w niej, bo to są dla mnie standardy nie do pomyślenia. Nie pamiętam nawet, żeby coś takiego jak ta opinia w ogóle powstawało. W ogóle unikałam podpisywania rzeczy, których nie jestem pewna” – powiedziała „i.pl” Elżbieta Łukacijewska. Portal przypomniał, że niecały miesiąc temu, w wywiadzie dla PAP, europosłanka PO w kontekście afery korupcyjnej w Parlamencie Europejskim powiedziała, że „to smutne, iż debata w PE na ten temat w ogóle się odbyła, bo taka sytuacja nie powinna mieć miejsca”. Elżbieta Łukacijewska stwierdziła wówczas, że „poseł czy europoseł, który wziął łapówkę, nie powinien reprezentować swoich wyborców. Dodała, że „dobrze, że PE tak transparentnie o tym mówi. Nie zamiata sprawy pod dywan, tylko mówi, że trzeba zmienić pewne przepisy, aby kontakty – przede wszystkim z przedstawicielami państw trzecich – były bardziej przejrzyste, a naruszenia prawa automatycznie bardzo surowo karane”. IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/i.pl/d jl/w dwi/

facebook
by e-smart.pl