Polskie Radio 24: rzecznik IPN o śledztwie w sprawie śmierci ks. Franciszka Blachnickiego

Polskie Radio 24 – R.Leśkiewicz – IPN – ks. F.Blachnicki Rzecznik Instytutu Pamięci Narodowej Rafał Leśkiewicz powiedział, że w sprawie śmierci księdza Franciszka Blachnickiego będzie toczyło się śledztwo mające ustalić sprawców i zleceniodawców zabójstwa. Dwa dni temu IPN poinformował, że duchowny został otruty. Na antenie Polskiego Radia 24 Rafał Leśkiewicz zaznaczył, że w toku śledztwa ustalona zostanie również rola Andrzeja i Joanny Gontarczyk w otoczeniu księdza Blachnickiego. Przypomniał, że małżeństwo spotkało się z duchownym w dniu jego śmierci. „Dopiero śledztwo ustali, jakie były okoliczności śmierci księdza Franciszka Blachnickiego. Bez wątpienia po jego śmierci Andrzej i Joanna Gontarczyk zniknęli z Carlsbergu” – mówił Rafał Leśkiewicz. Rzecznik IPN wskazał również, że w Niemczech Gontarczykowie mieli za zadanie rozpracowywać środowisko niemieckiej Polonii, a po powrocie do Polski byli wykorzystywani przez komunistyczną propagandę. „Po śmierci duchownego, w wyniku działań bezpieki, zostali ewakuowani do Polski i na miejscu, między innymi udzielali wywiadów, przedstawiając środowisko Polonii niemieckiej w złym świetle” – zaznaczył historyk. Jolanta Gontarczyk, która brała udział w inwigilacji księdza Franciszka Blachnickiego, obecnie pod nazwiskiem Lange prowadzi fundację, która otrzymała od miasta stołecznego Warszawy prawie dwa miliony złotych dotacji. Na pytania dziennikarzy o osobistą znajomość z Jolantą Gontarczyk, Rafał Trzaskowski odparł, że jego zadaniem „nie jest prześwietlanie różnego rodzaju wydarzeń”. Ksiądz Franciszek Blachnicki zmarł w Carlsbergu w Niemczech 27 lutego 1987 roku. Od roku 1963 ksiądz tworzył Ruch „Światło-Życie” obejmujący dzieci i młodzież, a później także dorosłych. Był wykładowcą Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego i organizatorem Krucjaty Wstrzemięźliwości. W latach 80. dwudziestego wieku był poszukiwany listem gończym przez władze PRL. Śledztwo prowadzone przez Instytut Pamięci Narodowej wykazało, że był on inwigilowany przez Służbę Bezpieczeństwa. Za swoją działalność był więziony i szykanowany przez władze komunistyczne. Po wprowadzeniu stanu wojennego w 1981 roku pozostał za granicą. Od 1995 roku trwa proces beatyfikacyjny księdza Blachnickiego.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/PR24/wcześn./d kwi/d OW/w Wj

facebook
by e-smart.pl