Piszemy do posłów w sprawie Konwencji.

W środę, 10 września, rozpocznie się trzydniowe posiedzenie Sejmu, na którym będzie miało miejsce głosowanie nad ratyfikacją Konwencji Rady Europy w sprawie zapobiegania i zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej.

W sprawie Konwencji, ponad dwa lata temu, organizowaliśmy akcję wysyłania listów sprzeciwu do Premiera i Ministra Sprawiedliwości wobec zamiaru podpisania tego dokumentu. Pomimo mobilizacji tysięcy naszych sympatyków, którzy wysłali wtedy listy oraz podobnych akcji innych organizacji, Premier Donald Tusk podjął decyzję o jej podpisaniu. Zgodnie z polskim prawem kolejnym etapem jest ratyfikacja przez Sejm. Konwencja to pierwszy dokument prawa międzynarodowego, który posługuje się terminem gender na określenie płci a ratyfikacja wprowadzi ten termin do polskiego prawa.
Konwencja definiuje płeć wyłącznie jako społecznie skonstruowane role, zachowania, działania i cechy, które dane społeczeństwo uznaje za właściwe dla kobiet i mężczyzn i zobowiązuje Polskę do promowania zmian w społecznych i kulturowych wzorcach zachowań w celu wykorzenienia uprzedzeń, zwyczajów, tradycji i wszelkich innych praktyk opartych na tradycyjnych rolach kobiet i mężczyzn.

Konwencja forsuje ideologiczną tezę, że przemoc wobec kobiet ma charakter strukturalny i jest warunkowana płcią. Zupełnie natomiast pomija najbardziej powszechne przyczyny przemocy jak alkoholizm, narkomania czy uzależnienie od hazardu partnerów kobiet. W zasadzie abstrahuje także od postępującej brutalizacji kultury masowej, czy wszechobecnej seksualizacji wizerunku kobiety w świecie reklamy.
Na wyłącznie ideologiczną motywację Konwencji wskazuje fakt, co przyznają sami resortowi autorzy uzasadnienia do projektu, że niemal wszystkie sugerowane w niej rozwiązania praktyczne są obecne w Polskim prawie. Tym samym jej podpisanie nie poszerza katalogu instrumentów prawnych mających zapobiegać przemocy lub służyć jej ofiarom.
Prawda jest natomiast taka, co wynika z diagnozy Agencji Praw Podstawowych UE powołanej w 2007 roku przez Radę Europy do monitorowania różnych tzw. zjawisk antyspołecznych w tym m.in. przemocy wobec kobiet, że wskaźnik owej przemocy w Polsce jest na tle krajów Europy najniższy, zaś wskaźnik zgłaszania policji aktów przemocy wobec kobiet najwyższy. Warto zauważyć, że przodują w przemocy wobec kobiet kraje skandynawskie, które od lat wdrażają ideologiczne założenia, na których zbudowana jest Konwencja, a które jej polscy entuzjaści stawiają nam za wzór do naśladowania.
Zwracamy się zatem z gorącą prośbą, by jak najszybciej wysłać w tej sprawie list do posła koalicji rządowej w swoim okręgu wyborczym. Wzór listu do pobrania poniżej.
Można również skontaktować się telefonicznie lub nawet wybrać osobiście do biura poselskiego. Praktyka jest bowiem taka, że nawet jeśli nie zastaniemy posła, a takich osób jak my będzie więcej, pracownicy biura poselskiego na pewno poinformują go o wszystkich tego typu telefonach czy wizytach. Adresy i telefony biur poselskich poszczególnych posłów można znaleźć na stronach Sejmu.
Bardzo prosimy poinformować nas mailowo o podjętych działaniach. Będziemy mogli w ten sposób monitorować skalę wspólnego oddziaływania na posłów.
Wierząc, że tylko zdecydowane i masowe zaangażowanie może zastopować  ten i podobne eksperymenty społeczne, motywowane niebezpiecznymi ideologiami, zachęcamy do przyłączenia się do akcji !
facebook
by e-smart.pl