PiS zapowiada obywatelski projekt ustawy ws. zatrzymania podwyżek cen energii

Prawo i Sprawiedliwość chce zbierać podpisy pod projektem ustawy, mającej zablokować podwyżki cen energii.

Partia przygotowała projekt, do Sejmu chce go jednak wnieść jako projekt obywatelski. Szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak mówi, że powołany został już komitet inicjatywy ustawodawczej. Składa się on z polityków kierownictwa partii, a na jego czele stanął prezes Jarosław Kaczyński. Błaszczak dodał, że wkrótce do marszałka Sejmu zostanie złożony wniosek o rejestrację komitetu, a następnie rozpocznie się zbiórka podpisów pod projektem. Aby mógł zostać wniesiony jako obywatelski, musi podpisać się pod nim 100 tysięcy osób posiadających polskie obywatelstwo oraz prawo wybierania do Sejmu. Politycy PiS deklarują, że zbiórka podpisów będzie prowadzona w każdej gminie w Polsce. Wymaganą liczbę podpisów zamierzają osiągnąć do 15 czerwca. Do końca czerwca ceny energii są zamrożone na poziomie cen z 2022 roku. Projekt, pod którym zbiórkę podpisów będą prowadzić politycy PiS, przewiduje wydłużenie tego mechanizmu o kolejne pół roku. Zdaniem Mariusza Błaszczaka, jeśli tak się nie stanie, to od 1 lipca ceny prądu wzrosnąć o 35 procent, a gazu nawet o 45 procent. Rząd na wyjazdowym posiedzeniu w Katowicach zajmie się dziś między innymi projektem ustawy o bonie energetycznym. Ministerstwo klimatu i środowiska szacuje, że na mocy proponowanych przepisów, przy założeniu odpowiedniego obniżenia cen w taryfach, od 1 lipca rachunki za energię elektryczną mogą wzrosnąć o 29 procent, a za gaz o 15 procent.

IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/#Fabisiak/ i pl/w Siekaj/mg

facebook
by e-smart.pl