Pakistan: Państwo Islamskie przyznało się do zamachu

Pakistan-wybory-eksplozje-ofiary śmiertelne Organizacja Państwo Islamskie przyznało się do zorganizowania zamachu bombowego w dystrykcie Pishin w prowincji Beludżystan. Zginęło w nim co najmniej 18 osób. Państwo Islamskie napisało na Telegramie, że jego bojownicy zdetonowali w czasie wiecu przedwyborczego ładunek wybuchowy umieszczony w motocyklu. W przededniu wyborów powszechnych w Pakistanie doszło do dwóch zamachów. Bomby wybuchły niedaleko biura kandydata w dystrykcie Pishin na północ od miasta Quetta – 18 ofiar – oraz na bazarze w Qila Saifullah, około 150 kilometrów na wschód – dziewięć ofiar. Co najmniej 27 osób zginęło, a dziesiątki zostały ranne. Zdjęcia w mediach społecznościowych przedstawiają samochody i motocykle zniszczone siłą eksplozji. Doszło do niej, gdy kandydat spotykał się ze swoim doradcą. Szczegóły drugiego wybuchu wciąż są ustalane – do zdarzenia doszło na głównym bazarze Qila Saifullah, a jego celem było biuro wyborcze partii JUI-F. Bogaty w zasoby Beludżystan – największa, ale najbiedniejsza prowincja Pakistanu – jest świadkiem trwającej dziesięciolecia walki różnych grup o większą autonomię. Islamscy bojownicy, w tym pakistańscy talibowie, działają wzdłuż granicy afgańsko-pakistańskiej.IAR/BBC/AFP/d Siekaj/w hm