opis Na Warszawskim Okęciu powitano prochy trzech prezydentów RP na uchodźstwie

Morawiecki-prezydenci-Okęcie Premier Mateusz Morawiecki, witając na płycie lotniska na warszawskim Okęciu prochy trzech prezydentów na uchodźstwie, mówił, że zapewniali oni ciągłość instytucji wolnej Polski. Trumny z prochami prezydentów: Władysława Raczkiewicza, Augusta Zaleskiego i Stanisława Ostrowskiego, przetransportowano do Polski z Wielkiej Brytanii. Jak mówił premier, prezydenci urzędujący poza Polską byli też „strażnikami nadziei”, ponieważ w czasach niewoli komunistycznej przechowywali insygnia Rzeczypospolitej i wraz z innymi działaczami niepodległościowymi zapewniali ciągłość państwu. Szef polskiego rządu powiedział również, że Polacy, którzy nie mogli wrócić do ojczyzny po II wojnie światowej, świadczyli o prawdzie i nadziejach narodu na odzyskanie wolności. Mateusz Morawiecki zaznaczył, że dzięki wytrwałości pokoleń w kraju i za granicą doszło do przełomu 1989 roku. Mówił, że Polacy na Zachodzie z uchodźczymi władzami zbudowali „równoległą polis, która była zadrą w oku władz komunistycznych”. Jej istnienie pokazywało, że Polska, choć widniała na mapie, nie była wymarzoną wolną Polską, za którą walczyły i ginęły pokolenia w XIX i XX wieku. Jak dodał premier, dzisiejsza uroczystość to ważny moment w historii naszego kraju. Mówił, że Władysław Raczkiewicz, August Zaleski i Stanisław Ostrowski „po długiej podróży wracają na polską ziemię, wracają tu, gdzie jest ich miejsce” i będą spoczywali tu na zawsze jako świadkowie „prawdy, ciągłości i marzeniu o wielkiej Rzeczypospolitej”. Zbigniew Girzyński, poseł koła Polskie Sprawy, witając na lotnisku w Warszawie prochy trzech prezydentów na uchodźstwie, podkreślał, że nie byli oni zbiegami, tylko narodowymi bohaterami. Zbigniew Girzyński mówił podczas uroczystości na płycie lotniska, że nasz kraj – dzięki decyzji rządu – upomniał się o prezydentów, którzy dziś wrócili do kraju. „Byliście prezydenci niczym Prometeusz, który wykradł bogom ogień, aby go przekazać ludziom. Wy wykradliście atrybuty naszej suwerenności z rąk najeźdźcy niemieckiego i sowieckiego, aby przekazać je pokoleniu wolnych Polaków na ręce pierwszego w wolnych wyborach wybranego prezydenta naszego kraju” – powiedział poseł Zbigniew Girzyński. Trumny w uroczystym kondukcie żałobnym zostały przewiezione ulicami Warszawy do Świątyni Opatrzności Bożej na Wilanowie. O 15.00 rozpocznie się główna część uroczystości – msza żałobna. Liturgii będzie przewodniczył przewodniczący Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki, homilię wygłosi metropolita warszawski kardynał Kazimierz Nycz, a egzekwie poprowadzi Prymas Polski abp Wojciech Polak. Po zakończeniu mszy świętej prezydentów pożegna między innymi prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki. Podczas uroczystości w sarkofagach złożone zostaną szczątki Władysława Raczkiewicza, Augusta Zalewskiego i Stanisława Ostrowskiego. W podziemiach Świątyni Opatrzności Bożej spoczywa też ostatni prezydent na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski z żoną. W kolejnych sarkofagach są symboliczne groby pozostałych dwóch prezydentów na uchodźstwie, Edwarda Raczyńskiego i Kazimierza Sabbata.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/wcześn./d Pilecki/w dyd

facebook
by e-smart.pl