(Nie)przespany problem i dzieci, i rodziców

dr n. med. Andrzej Blumczyński




O. Karol Meissner, ceniony psycholog i psychiatra zwykł mawiać, że „połowa grzechów bierze się z niewyspania”. Wydają mu się wtórować naukowcy z całego świata, którzy zwracają uwagę na postępujące z dekady na dekadę skrócenie przeciętnego czasu snu. W postępie geometrycznym rośnie liczba publikacji wskazujących na drastyczne skutki zdrowotne i społeczne tego zjawiska. Gdzie warto szukać pierwszych zarzewi problemu?

W 2017 roku ukazał się artykuł o zaskakującym tytule Bezsenność u niemowląt i małych dzieci. Intrygował szczególnie wobec powszechnie przecież używanego sformułowania „spać jak niemowlę”. Tymczasem jak podają autorki, według różnych szacunków, na rozmaitego typu zaburzenia snu cierpi aż 30% małych dzieci. Większość z nich doświadcza trudności w zasypianiu, wybudzeń nocnych lub przedwczesnego wstawania rano. Wśród potencjalnych przyczyn tego zjawiska wymienia się nieprawidłowe nawyki związane z zasypianiem (np. karmienie i kołysanie), a także brak ustalenia w rytuale zasypiania granic i konsekwencji (w dawnych czasach nazywanych dyscypliną). Jako remedium zaproponowano całą listę wartościowych modyfikacji:

tata i niemowle
  • wczesny trening samodzielnego zasypiania – już między 8. a 12. tygodniem życia,
  • utrzymywanie regularnych pór zasypiania i budzenia się (również w weekendy),
  • stały rytuał czynności poprzedzających spanie z ograniczeniem obfitych posiłków oraz pobudzających aktywności (np. emocjonujące dobranocki),
  • ekspozycja na słońce w ciągu dnia i unikanie jasnego światła w porze zasypiania i w nocy,
  • układanie w łóżku dziecka sennego, a nie już całkowicie uśpionego,
  • wykorzystywanie łóżka wyłącznie do spania, a nie np. zabawy bądź miejsca odbywania kary,
  • unikanie spania nie w łóżku (np. w samochodzie),
  • eliminacja zbyt wielu drzemek w ciągu dnia.

Oczywistą oczywistością jest, że wszystkie te aspekty realizowane są w rodzinie, przez rodzinę i… dla rodziny. Nie dziwi bowiem, że zdrowy sen jest niezbędny dla optymalnej funkcji układu nerwowego, hormonalnego i immunologicznego dziecka. Przekłada się więc na jego dobre samopoczucie, wydajne procesy poznawcze (m.in. dzięki konsolidacji śladów pamięciowych), a także harmonijny rozwój emocjonalny. Zwraca się również uwagę na szerszy kontekst tego problemu. Niestabilny sen dziecka może bowiem negatywnie wpływać na funkcjonowanie całej rodziny poprzez wtórne zaburzenia odpoczynku nocnego rodziców, poczucie utraty kontroli, zaburzenia depresyjne, a nawet choroby psychiczne czy agresywne zachowania w stosunku do nieletnich.

„Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci”. W badaniach amerykańskich wykazano, że zaburzenia snu, przede wszystkim w postaci ograniczenia jego długości, obserwowane są u ok. 20% ludzi. Prócz mało modyfikowalnych czynników takich jak np. praca zmianowa, coraz częściej wskazuje się na druzgocący wpływ współczesnego stylu życia. Niekorzystny wpływ na jakość snu mają bowiem spożywanie napojów zawierających kofeinę po godzinie 12:00, a także intensywna aktywność fizyczna lub umysłowa oraz korzystanie z wszelkiego rodzaju urządzeń ekranowych w ciągu trzech godzin przed snem. Co więcej, cały czas powszechne są mity typu: „ja nie potrzebuje długo spać”, „korzystam z tabletek nasennych, a jak się uzależnię to zmienię je na inne”, „nic tak dobrze nie robi na dobry sen, jak kieliszeczek wieczorem”… Brakuje również szerokiej wiedzy na temat katastrofalnych konsekwencji braku snu w postaci rosnącego ryzyka otyłości, zaburzeń metabolizmu, cukrzycy, nadciśnienia tętniczego, jak również zaburzeń odporności i depresji.

Nie ulega zatem wątpliwości, iż obserwowany już od najmłodszych lat problem zaburzeń snu przekłada się na prędzej czy później na jakość funkcjonowania całego społeczeństwa. Trudno udawać, że problemu nie ma, albo że nie wiemy, jak się z nim zmierzyć. Kolejny raz okazuje się bowiem jak wielki potencjał drzemie w naszych rodzinach.


 

Piśmiennictwo:

Owens JA, Moore M. Insomnia in infants and young children. Pediatric Annals, 2017; 46 (9): e321–e326

Wichniak A , Poradowska E. Zdrowy sen. Omówienie zaleceń American Thoracic Society 2015. www.mp.pl

 

Autor jest lekarzem, specjalistą pediatrą i nefrologiem dziecięcym, wieloletnim „beneficjentem” spotkań z małymi pacjentami w ramach tzw. ostrego dyżuru. Oprócz zagadnień medycznych, interesuje się również tematyką narzeczeńską i rodzinną. Jest mężem i tatą pięciorga dzieci.

 

 

Zdjęcie ilustracyjne/Pixabay.com

facebook
by e-smart.pl