(Nie)idealne życie idealnych dzieci

Dominika Wielkiewicz




Bywa, że w pogoni za wiedzą, sukcesem, życiową szansą dla naszych dzieci wertujemy kolejne kartki z ofertą zajęć pozalekcyjnych, a następnie z nosem w kalendarzu rozciągamy dni tygodnia, tak jakby były z gumy. Angielski, piłka nożna, taniec, szkoła muzyczna, basen robotyka, szachy. Można tak wymieniać bez końca, bo w dzisiejszych czasach oferta zajęć dla dzieci jest niezwykle intersująca i daje wspaniałe możliwości rozwoju pasji i zainteresowań. I tu dochodzimy do sedna, bo o ile zajęcia są odpowiedzią na pasje i chęci dziecka, nie ma większego problemu. Czasami trzeba wręcz dzieci stopować, ponieważ początkowo wydaje im się, że wszystko jest ciekawe i na wszystko znajdą siłę i czas. I tu ogromna rola rodziców: odpowiednio zaplanować czas pomiędzy realizację pasji, szkołę i odpoczynek, żeby po miesiącu dziecko nie wracało do domu zmęczone i sfrustrowane, bez sił na cokolwiek innego. Niestety, coraz częściej w mojej praktyce zawodowej spotykam się z sytuacją, kiedy podejmowane przez dziecko aktywności nie są odzwierciedleniem jego pasji i zainteresowań, a jedynie odbiciem niespełnionych ambicji rodziców bądź ich przekonania, że właśnie taka liczba konkretnie wybranych zajęć pozwoli dziecku w przyszłości osiągnąć sukces, dobrobyt i szczęście.

baletnica

Do tego często dochodzi jeszcze postawa: „spójrzcie jakie mam zdolne dziecko!”, której odzwierciedlenie widoczne jest coraz częściej na portalach społecznościowych. Świadectwa z czerwonym paskiem, wyniki olimpiady lub konkursu, koncert w szkole muzycznej, nagroda za piękną pracę plastyczną, szóstka z gwiazdką za pierwszy sprawdzian z tabliczki mnożenia… To tylko niektóre z setek zdjęć umieszczanych przez dumnych rodziców na jednym z portali, którzy sukcesami swoich dzieci budują swój obraz idealnego rodzica.

Czas wolny, zabawa i nuda?  To dla niektórych rodziców oznaka braku pasji, ambicji i dobrej organizacji pracy. Tacy rodzice zdają się nie zauważać, że zbyt wysokie wymagania względem dzieci są źródłem ich stresu, ciągłego napięcia i chęci spełniania czyichś oczekiwań i realizowania cudzego planu na życie. Dziecko poddane jest ciągłej presji bycia najlepszym, bo tylko wtedy rodzice są zadowoleni i uśmiechnięci, bo tylko wówczas dostaje od rodziców uwagę.

Pomyłka, porażka? Tego nie ma w słowniku idealnych dzieci, bo wtedy rodzice są zawiedzeni, rozczarowani jego postawą i karzą je milczeniem lub ignorancją. Choć na zewnątrz takie dzieci wydają się radosne i spełnione, w środku ciągle walczą o akceptację, muszą udowadniać same sobie, że są coś warte, a każda nawet najmniejsza porażka jest źródłem wysokiego stresu.

Badania pokazują, że tego typu rodzice są bardziej psychopatyczni, narcystyczni, makiaweliczni, ale też mniej ugodowi, dominujący i kontrolujący. Aby móc kontrolować własne dzieci, wywierają presję, upokarzają i gniewem reagują na wszelkie porażki i niedociągnięcia. Taka postawa jest nie tylko tragedią samego dziecka, ale też negatywnie wpływa na… rodzica. Dlaczego? Ponieważ jeśli dziecko nie jest w stanie spełnić jego oczekiwań, powoduje to znaczny wzrost stresu, brak satysfakcji, rozgoryczenie i obciążenie. A stąd już krótka droga do wzbudzania w dziecku poczucia winy, obciążania go swoimi frustracjami i rozczarowaniami, pokazywania, że na miłość trzeba sobie zasłużyć i obniżania poczucia jego własnej wartości. Ponadto dziecko żyje ciągle w stresie i lęku, a z czasem, kiedy już nie daje rady, sięga po kłamstwo.

Przeciążone dzieci są głęboko nieszczęśliwe, chronicznie zmęczone, nie potrafią powiedzieć, co je naprawdę interesuje, a w efekcie nie potrafią podjąć decyzji, bo całe życie ktoś robił to za nich. Pozbawione bliskości, czułości i bezwarunkowej miłości nie mają prawdziwej pasji, bo nie miały możliwości, aby spojrzeć w głąb siebie i posłuchać czego naprawdę chcą…


 

Autorka jest pedagogiem resocjalizacyjnym oraz opiekuńczo-wychowawczym, bajkoterapeutką, muzykoterapeutką, trenerką umiejętności społecznych. Zajmuje się również tematyką autoagresji i samobójstw wśród dzieci i młodzieży, a także profilaktyką zachowań autodestrukcyjnych oraz szkoleniem dorosłych w tym zakresie.

 

Zdjęcie ilustracyjne/Pexels.com

 

pfr nowy
facebook
by e-smart.pl