Nie żyje R. Tandy, klawiszowiec ELO

Zjednoczone Królestwo – muzyka – ELO – klawiszowiec – śmierć Nie żyje Richard Tandy, klawiszowiec Electric Light Orchestra, odpowiedzialny za klasyczne brzmienie zespołu. Muzyk odszedł w wieku 76 lat. Skład „Elektryków” zmieniał się wielokrotnie. Ale on, obok perkusisty Beva Bevana był jego żelaznym elementem. Jego głos da się słyszeć w największym przeboju grupy „Mr Blue Sky”. Jego rola wzrosła, gdy w drugiej połowie lat siedemdziesiątych, gdy grupa zamiast skrzypiec czy wiolonczeli zaczęła bardziej akcentować instrumenty klawiszowe Richard Tandy grał na syntezatorze minimoog, na elektrycznym pianinie, melotronie, elektrycznym klawikordzie, ale także na klawesynie w „Blackberry Way”, przeboju grupy Move, pochodzącym jeszcze z lat sześćdziesiątych. Muzyk był członkiem „klasycznego” składu Electric Light Orchestra (1971-1986). Gdy na przełomie wieków lider grupy Jeff Lynne reaktywował zespół w skromniejszej formie, również zaprosił Tandy’ego do współpracy. „Był wyjątkowym muzykiem i przyjacielem. Zachowam wspólne wspomnienia, które dzieliliśmy przez całe życie” – napisał Jeff Lynne, żegnając swego kolegę.Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Adam Dąbrowski, Londyn/ w fj

facebook
by e-smart.pl