Minister W.Skurkiewicz o decyzji Niemiec w sprawie Leopardów

Polska-Niemcy-Leopardy-zgoda Wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz powiedział, że zgoda Niemiec na wysłanie Leopardów służących w naszej armii oraz zapowiedź przekazania przez Berlin kompanii niemieckich czołgów na Ukrainę to dowód na to, iż międzynarodowa presja ma sens. Wiceszef MON ocenił, że działania i zabiegi międzynarodowe przyniosły oczekiwany rezultat i teraz nic już nie stoi na przeszkodzie, żeby sprzęt pancerny trafił na Ukrainę. Minister odniósł się też do liczby czołgów, jakie chcą przekazać ukraińskiej armii nasi zachodni sąsiedzi. Mowa o kompanii liczącej 14 sztuk. „Początki są bardzo trudne, podobnie było z wyrzutniami Patriot – Niemcy na początku mówili, że nie, a potem jednak włączyli się w ten proces.” – powiedział Wojciech Skurkiewicz. Wyraził nadzieję, że podobnie będzie z liczbą przekazywanych czołgów z zapasów Bunderwehry. Wiceszef resortu obrony dodał, że Polska już szkoli ukraińskich żołnierzy, także w obsłudze czołgów Leopard. Minister Wojciech Skurkiewicz przypomniał też, że europejskie armie w sumie dysponują ponad dwoma tysiącami czołgów niemieckiej produkcji. „Jeśli każde z państwo dysponujących Leopardami przekazałoby choć niewielką część tych pojazdów, to udałoby się stworzyć potężną brygadę dla ukraińskiego wojska” – podkreślił wiceszef MON. Polska w połowie stycznia poinformowała, że jest gotowa przekazać Ukrainie kompanię czołgów Leopard oraz, że oczekujemy szerokiej koalicji w tej sprawie. Niedługo potem w amerykańskiej bazie Ramstein w Niemczech odbyło się spotkanie, podczas którego kilkanaście państw NATO wyraziło chęć wsparcia Ukrainy uzbrojeniem pancernym. IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/ #Drążkiewicz/w dw

facebook
by e-smart.pl