Komendant Główny Policji: od wczoraj policjanci na polsko-białoruskiej granicy mają przy sobie broń osobistą  

Granica-policja-Białoruś Od wczoraj policjanci na polsko-białoruskiej granicy w związku z eskalacją napięcia mają przy sobie broń osobistą, a także broń gładkolufową oraz wszelkie środki przymusu bezpośredniego. Takie informacje przekazał podczas spotkania z dziennikarzami Komendant Główny Policji inspektor Marek Boroń. Komendant i prokurator krajowy Dariusz Korneluk spotkali się z funkcjonariuszami, którzy od 4 czerwca pełnią służbę w pasie bezpośrednio przy granicy Polski i Białorusi. Inspektor Marek Boroń przypomniał, że w ostatnich dniach ataki ze strony białoruskiej nasiliły się i mają oni wspomóc działania innych służb. Zaznaczył, że to funkcjonariusze, którzy na co dzień pracują w pododdziałach zwartych. „Jesteśmy tu po to, żeby odpierać te ataki. W ten sposób działają oddziały prewencji i dlatego ich wyposażenie jest adekwatne do sytuacji” – wyjaśniał. Komendant Główny Policji zaznaczył, że prokurator krajowy jest z nim na miejscu po to, by pokazać, że państwo polskie działa w granicach prawa. Podkreślił, że będzie wspierał funkcjonariuszy w działaniach bezpośrednio przy odpieraniu ataków. Jak dodał, prokurator jest z nim na miejscu, by przekazać policjantom, że w przypadku niejasnych sytuacji związanych z użyciem środków, będą one rozpatrywane z uwzględnieniem warunków, w jakich muszą odpierać ataki. Od 4 czerwca zmienił się format stacjonowania policjantów na obszarach przygranicznych. Do policjantów z wydziałów kryminalnych dołączyły oddziały prewencji pracujące bezpośrednio na granicy:IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/ #Woźniak/w dyd

facebook
by e-smart.pl