Jutro w Brukseli protest rolników m.in. z Polski w związku z nadmiernym importem z Ukrainy

Bruksela-rolnicy-protest Jutro w Brukseli protest rolników między innymi z Polski w związku z nadmiernym importem produktów rolno-spożywczych z Ukrainy. W manifestacji mają wziąć także udział rolnicy z Bułgarii, Rumunii, Słowacji i Węgier. Uczestnik protestu Łukasz Pergoł powiedział Polskiemu Radiu, że jeden z kluczowych postulatów to jak najszybsze przekazanie pieniędzy z pakietu wsparcia w wysokości 100 milionów euro dla pięciu krajów, z czego polscy rolnicy mają otrzymać najwięcej, bo 40 milionów euro. „Zbliżamy się do żniw, musimy się do tych żniw jako rolnicy przygotować. Zostajemy z dużymi zapasami zboża, czyli te pieniądze są zamrożone. Ta pomoc jest potrzebna, wchodzimy w nowe zbiory, niektóre gospodarstwa nie będą w stanie przetrzymać tego zboża, które będzie do zebrania, bo nie mają gdzie sprzedać. Skupy są też, mówiąc kolokwialnie zawalone zbożem. Potrzebujemy tych pieniędzy żeby rolnictwo przetrwało. Jesteśmy w bardzo ciężkiej sytuacji” – powiedział Łukasz Pergoł, rolnik z gminy Działdowo w województwie warmińsko-mazurskim. Pakiet wsparcia w wysokości 100 milionów euro to propozycja Komisji Europejskiej do zatwierdzenia przez państwa członkowskie. Na razie decyzja została wstrzymana, bo pakiet zakwestionowało 13 krajów na czele z Francją, a ponadto węgierski rząd nie zniósł jeszcze jednostronnego zakazu importu z Ukrainy. Rolnicy, którzy jutro będą protestować oczekują również, że Unia pomoże w eksporcie zboża, które zalega w magazynach, do krajów Afryki czy Azji. Domagają się też zakaz unijnego importu z Ukrainy obejmującego drób i jaja. IAR/Beata Płomecka/Bruksela/i kk/w to/

facebook
by e-smart.pl