Jak oswoić dziecko z przedszkolem

Anna Magdalena Andrzejewska

 

Pójście malucha do przedszkola bywa prawdziwym wyzwaniem. Nie tylko dla dziecka! Często to wyzwanie dla całej rodziny. Zdarza się, że pójście pociechy do przedszkola rodzice przeżywają gorzej od dziecka. Jak temu zaradzić? Po prostu się przygotować…

       Najważniejsza jest decyzja – musi być dobrze przemyślana i w pełni świadoma, a najważniejszym czynnikiem decydującym o jej podjęcia powinno być dobro dziecka. Każdy maluch rozwija się w swoim tempie, a to oznacza, że jedno dziecko nie będzie miało problemów adaptacyjnych w wieku 2,5 roku, podczas gdy inne w wieku 3,5 lat nie będzie sobie radzić. Dlatego ważne, abyśmy decydując się na posłanie malca do przedszkola byli przekonani, że dojrzał on do nowej rzeczywistości.
       Dziecko, idące do przedszkola, najbardziej boi się rozłąki z mamą lub tatą, dlatego o tym, czy i kiedy maluch pójdzie do przedszkola trzeba zdecydować na tyle wcześnie, żeby można było przygotować tak dziecko, jak i siebie. Wielu rodziców odczuwa niepokój przed pozostawieniem pociechy pod opieką kogoś innego niż oni sami. Cóż, do tego momentu trzeba dojrzeć.
       Dlatego dobrym pomysłem jest od czasu do czasu zostawiać malucha z kimś innym niż mama i tata. Nieocenione są tu znajomości „wózkowe”, czyli innych rodziców z dziećmi w tym samym wieku co nasze. Można wtedy wzajemnie się wspierać w przyzwyczajaniu dzieci do separacji od rodziców. Można także skorzystać z oferty różnych warsztatów, klubików i innych atrakcyjnych miejsc, gdzie dziecko choć chwilę zostaje bez mamy i taty. To właśnie rozstanie jest największym wyzwaniem dla rodziców i dziecka, znacznie poważniejszym niż samodzielne jedzenie czy zakładanie kapci.
       Kolejnym etapem przygotowującym malca do przedszkola są dni adaptacyjne. W tym czasie możemy przebywać w przedszkolu razem z malcem. Dziecko poznaje opiekunki, miejsce, koleżanki i kolegów. Możemy zobaczyć, jak reaguje na nową rzeczywistość i zaobserwować także naszą reakcję. Sytuacja, w której mama rozkleja się w trakcie rozstania z dzieckiem, jest niedopuszczalna. Maluch musi mieć w dorosłych oparcie, i tylko wtedy będzie w stanie zaadoptować się do tej wielkiej zmiany. Rozstanie powinno odbyć się krótko i sprawnie, bez rozczulania i przeciągania – to naprawdę nikomu nie służy…
       Jeżeli jest to możliwe, czas zostawiania dziecka w przedszkolu wydłużajmy stopniowo. Nawet najlepsze dni adaptacyjne nie pomogą, jeżeli pierwszego „normalnego” przedszkolnego dnia zostawimy malucha na 9 godzin.
       Pamiętajmy tez, że nic nie zastąpi rozmowy, i nie chodzi o pocieszanie! Ważne, aby przedszkole było dla dziecka atrakcyjne, dlatego rozmawiając z pociechą o przedszkolu powinniśmy skupić się na pozytywach: koleżankach i kolegach, zabawach, zabawkach, placu zabaw itp.
       Co dalej? Dalej tylko do przodu! Ale słuchajmy i obserwujmy. Jeżeli coś w zachowaniu malucha nas zaniepokoi, trzeba poszukać przyczyn.

 

Autorka jest socjologiem – familiologiem (specjalista ds. rodziny), trenerem, działaczką na rzecz rodziny, jedną z głównych inicjatorów oraz współzałożycieli Związku Dużych Rodzin „Trzy Plus”, była Pełnomocnik Ministra Sprawiedliwości ds. Konstytucyjnych Praw Rodziny.

 

facebook
by e-smart.pl