„Dziennik Bałtycki”: wraki statków na dnie Bałtyki mogą stanowić zagrożenie
„Dziennik Bałtycki” – wraki statków- Bałtyk Gazeta regionalna „Dziennik Bałtycki” pisze, że w Bałtyku znajduje się od 1500 do około 3000 tysięcy wraków statków. Według danych z raportu sporządzonego dla Senatu, „Analiza dotycząca zanieczyszczeń Morza Bałtyckiego, ze szczególnym uwzględnieniem statków zatopionych podczas I i II wojny światowej” autorstwa doktora inżyniera Benedykta Haca, około dwudziestu statków oraz okrętów leżących na dnie Bałtyku, może nieść zagrożenie dla środowiska. Większość statków pochodzi z czasów poprzedzający industrializację, nie napędzanych paliwem, dlatego nie stawarzają zagrożenia związanego z rozlewem środków ropopochodnych. Liczbę statków oraz okrętów na dnie morza z silnikami paliwowymi szacuje się na prawie 500. Niejednokrotnie dochodziło do wycieku paliw z ładowni wraków. W 2019 roki na powierzchni Bałtyku zauważono plamę paliwa, tuż nad wrakiem statku pasażersko-towarowego Georg Buchner. Niebezpieczeństwem dla środowiska są także bojowe środki trujące, beczki z bronią chemiczną czy iperyt siarkowy znajdowane często na polskich plażach oraz wyławiane przez rybaków. Zestawienie wraków będące w posiadaniu urzędu morskiego z Gdyni i Szczecinie wskazuje, że jest ich 80. Większość jest udostępniona do rekreacyjnego nurkowania. Część z nich, jak niemiecki Stuttgart czy Franken, są objęte zakazem. Aby się do nich zbliżyć, należy mieć specjalne zezwolenia administracji morskiej. Identyfikowane sią kolejne wraki. Przykładem jest odkryty w ostatnich dniach niemiecki transportowiec Gerrit Frintzen zatopiony w trakcie II wojny światowej. IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/dziennikbaltycki.pl/ d MS/ w dyd