Czechy: do kin trafia film o radiowcach z czasu radzieckiej interwencji

Czechy – film – radio Choć przedstawia wydarzenia sprzed ponad pół wieku, to jego przekaz pozostaje aktualny. Do czeskich kin trafia dziś film „Fale”, który opowiada o roli radiowców podczas Praskiej Wiosny i późniejszej inwazji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację. Milan Weiner, sprzeciwiający się cenzurze i jednostronnemu przekazowi szef redakcji zagranicznej Radia Czechosłowackiego. A także Tomáš, radiowy technik, który w krytycznym momencie musi zdecydować, po której stronie historii stanąć. To centralne postaci filmu Jiříego Mádla. Reżyser i scenarzysta przyznał, że gdy ponad dekadę temu rozpoczynał pracę nad „Falami”, to świat wyglądał inaczej. Dziś jednak wolność słowa w niektórych krajach jest znów zagrożona, a Rosja kontynuuje imperialistyczną politykę. „Gdy słyszałem, że film o tej historii nikogo nie zainteresuje, to czułem, że to nieprawda, bo zło jest czymś trwałym. Nie mogłem jednak się spodziewać, że analogie będą aż tak bliskie” – powiedział Polskiemu Radiu Jiří Mádl. Jeszcze przed premierą w Czechach, „Fale” pojawiły się w kinach na Słowacji. Według producentki Wandy Adamík Hrycovej, film wzbudził emocje, a większość komentarzy odnosiła się do jego aktualności. Słowackie media publiczne znalazły się w ostatnich miesiącach pod presją ze strony rządu Roberta Ficy. „Podobieństwo do historii sprzed prawie sześćdziesięciu lat jest uderzające. Może właśnie dlatego film powinno zobaczyć jak najwięcej osób – abyśmy uświadomili sobie, że wszystko zależy od codziennych decyzji zwykłych ludzi, którzy w kluczowych momentach mogą odegrać znaczącą, historyczną rolę” – podkreśliła w rozmowie z Polskim Radiem producentka. Jiří Mádl dodał, że pojawiło się zainteresowanie kinową dystrybucją „Fal” w Polsce. „W naszym regionie, który ma wspólną historię i podobne doświadczenia, film na pewno będzie rezonował. Zależało nam zresztą, aby był zrozumiały wszędzie za granicą, co według mnie może się udać dzięki zawartemu w nim ładunkowi emocji” – podsumował reżyser.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/Wojciech Stobba/Praga/w md/

facebook
by e-smart.pl