Brytyjczycy wydalą rosyjskiego dyplomatę

Zjednoczone Królestwo – Rosja – dyplomata – wydalenie Brytyjczycy wydalą rosyjskiego dyplomatę. Uważają, że szpiegował na rzecz Kremla. Szef MSZ James Cleverly mówi, że to część szerszego obrazu, a rosyjskich prowokacji było więcej. Próby sabotowania pomocy dla Ukrainy na terenie Polski i Niemiec. Rzekome szpiegostwo w Bułgarii i we Włoszech. Ataki hackerskie. Naruszanie przez rosyjskie samoloty przestrzeni powietrznej innych krajów. Zakłócanie komunikacji w samolotach należących do innych państw. Sprawa podpalenia magazynu należącego do ukraińskiej firmy w Londynie, według prokuratury sterowanego z Moskwy. To między innymi składa się na listę powodów, dla których Brytyjczycy zdecydowali się na działanie. „„Mogę poinformować izbę, że wydalimy rosyjskiego attache ds. obrony, który jest niezadeklarowanym funkcjonariuszem wywiadu wojskowego” – ogłosił w Izbie Gmin James Cleverly. Według brytyjskich mediów ten dyplomata to pułkownik Maksim Jełowik, na Wyspach mieszkający mniej więcej od 10 lat. „Nakładamy nowe ograniczenia na rosyjskie wizy dyplomatyczne. Ograniczymy między innymi czas, jaki rosyjscy dyplomaci mogą spędzać w Zjednoczonym Królestwie” – dodał szef brytyjskiej dyplomacji. Brytyjczycy wzięli też pod lupę kilka należących do Rosji budynków w Królestwie. I pozbawią ich statusu placówek dyplomatycznych. Chodzi np. o dom w okolicach Highgate na północy Londynu, który miał być siedzibą dla rosyjskiego wywiadu. Ambasada Rosji odpowiada, że to wszystko jest bezpodstawne i „odbywa się pod „śmiesznym pretekstem”. Lewicowa opozycja, zdecydowanie prowadząca w sondażach, ogłosiła, że „z całego serca” popiera te działania konserwatywnego rządu. Mówi o pogardzie Rosji dla rządów prawa i bezpieczeństwa.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/Adam Dąbrowski/Londyn/w dwi/

facebook
by e-smart.pl