Biżuteria skradziona w Dreźnie straciła blisko połowę wartości

Niemcy-Drezno-biżuteria-kradzież Dziesiątki milionów euro straciły na wartości klejnoty skradzione w napadzie w Dreźnie. Część łupu z kradzieży stulecia udało się odzyskać, ale biżuteria jest uszkodzona. Adam Górczewski jest po lekturze wyceny drezdeńskiego skarbu. Dużo niższe, aktualne wartości odzyskanej biżuterii przedstawiło saksońskie Ministerstwo Kultury. Resort został zapytany przez deputowanego do landtagu, który chciał poznać finansowe konsekwencje głośnego napadu z 2019 roku. Odzyskana trzy lata później część łupu wyraźnie ucierpiała. Najmocniej – brylantowa kolia Amelii Augusty, królowej Saksonii w XIX wieku. Z ponad 42 milionów euro przez uszkodzenia wyparowało blisko trzydzieści. Również dwie trzecie wartości straciła szpada z diamentową rękojeścią, warta wcześniej trzy miliony. Blisko połowę mniej niż przed kradzieżą kosztowałby dziś klejnot polskiego Orderu Orła Białego. Cena – niespełna dziewięćset tysięcy euro – nie będzie jednak wywoławczą, bo zawartość drezdeńskiego skarbca ma przede wszystkim znaczenie historyczne i nikt nie będzie jej sprzedawał. Łącznie odzyskane klejnoty zamiast 90 warte są pięćdziesiąt milionów euro. Na niewiele mniej przed kradzieżą wycenione były dwa wciąż poszukiwane elementy łupu – brylantowa kokarda królowej i naramiennik z pięćdziesięciokaratowym diamentem. IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/Adam #Górczewski/i em/w sk

facebook
by e-smart.pl