(2) Coraz większa agresja nielegalnych migrantów na polsko-białoruskiej granicy

Polska – Białoruś – granica – migranci – straż graniczna Nielegalni migranci wciąż chcą wejść na terytorium naszego kraju, usiłując sforsować polsko-białoruską granicę. Zachowują się agresywnie wobec funkcjonariuszy Straży Granicznej. W ich kierunku lecą kamienie czy petardy, a ostatnio pojawił się przedmiot przypominający broń gładkolufową. Starszy chorąży sztabowy Michał Bura z Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej podkreślił w rozmowie z portalem i.pl, że nielegalni migranci doprowadzają do sytuacji zagrażających życiu funkcjonariuszy. Jak tłumaczy, osoby szturmujące mur graniczny dysponują prymitywnymi narzędziami, ale używają ich z ogromną siłą. Przed kilkoma tygodniami samochód patrolowy Straży Granicznej został ostrzelany z procy metalowymi kulami. Przebito dwie szyby w samochodzie, a pociski przeleciały tuż obok funkcjonariusza. Michał Bura podkreślił, że w czasie ostatnich trzech miesięcy grupy nielegalnych migrantów są coraz bardziej agresywne. Takie osoby skutecznie ukrywają swoją tożsamość, zasłaniając twarz, co znacznie utrudnia Straży Granicznej rozpoznanie, kim są. Zdarzają się przypadki nielegalnego wkroczenia na teren Polski, kiedy inni członkowie grupy cofają się z powrotem do Białorusi. Jest to albo inspirator albo organizator nielegalnej migracji – wyjaśnia straszy chorąży sztabowy. Bariera na polsko-białoruskiej granicy daje funkcjonariuszom czas na reakcję, bo próba jej pokonania trwa znacznie dłużej niż stosowanego wcześniej tzw. „pasa ornego”. „To są długie przygotowania, próby podpiłowania zapory, dostarczenie drabin. W takiej sytuacji mamy sygnały z centrum monitoringu, że coś się dzieje i możemy od razu w to miejsce wysłać nasz patrol” – tłumaczy portalowi Michał Bura. Jak dodaje, gdyby nie obecność zapory, w obronę polsko-białoruskiej granicy zaangażowanych byłoby kilka razy więcej funkcjonariuszy Straży Granicznej. IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/i.pl/d PL/w Wj

facebook
by e-smart.pl