Wystawa „Wokół nas morze ognia” w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN
wystawa – powstanie w getcie warszawskim – Muzeum POLIN „Wokół nas morze ognia” – to tytuł wystawy upamiętniającej 80. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim przygotowanej przez Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN. Będzie to pierwsza ekspozycja o powstaniu w getcie warszawskim przedstawiona z perspektywy cywilów. Kuratorka ekspozycji Zuzanna Schnepf-Kołacz mówiła, że narracja wystawy oparta jest na ich doświadczeniach zapisanych w pamiętnikach czy dziennikach, w trakcie lub już po zakończeniu powstania. „Swój sprzeciw wobec narzuconemu przez Niemców systemowi mordowania bezbronnych w obozach zagłady wyrazili zejściem do bunkrów i kryjówek” – wyjaśniała. Dodała, że ekspozycja przedstawia historie dwunastu osób, które symbolizują i reprezentują grupę 50 tysięcy cywili, ukrywających się i niewalczących zbrojnie podczas powstania. Zuzanna Schnepf-Kołacz zaznaczyła, że twórcom wystawy zależało na tym, by historii powstania w getcie nie ukazywać z perspektywy niemieckiej. „Nie chcieliśmy opowiadać tej historii poprzez zdjęcia zrobione przez Niemców, przez oprawców tak naprawdę” – wyjaśniała. Powiedziała, że na wystawę trafiły m.in. fotografie wykonane w czasie powstania przez Zbigniewa Leszka Grzywaczewskiego, który w czasie wojny pracował w Warszawskiej Straży Ogniowej. Wystawa ma pokazać, jak wyglądało codzienne życie w bunkrze: w jakich warunkach przebywano i z kim dzielono przestrzeń kryjówki, jak radzono sobie z rutynowymi czynnościami. Oprawę muzyczną ekspozycji stworzył Paweł Mykietyn zainspirowany jedenastoletnią pianistką Josimą Feldschuh zmarłą na zapalenie płuc w kryjówce po stronie aryjskiej trzeciego dnia powstania. Ekspozycja zostanie otwarta w przeddzień 80. rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim – 18 kwietnia. Powstanie w getcie warszawskim wybuchło 19 kwietnia 1943 roku w odpowiedzi na działania Niemców dotyczące likwidacji getta związane z planem eksterminacji europejskich Żydów. Zryw w zamkniętej dzielnicy żydowskiej trwał cztery tygodnie. Do nierównej walki stanęło – według różnych szacunków – od 700 do 2000 bojowników pod dowództwem Mordechaja Anielewicza.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/ #Woźniak/i wz/w hm