Wiceszef brytyjskiego min. obrony zapowiedział odejście
Zjednoczone Królestwo – min. obrony – odejście Brytyjczycy szukają nowego wiceministra obrony. Dotychczasowy James Heappey zapowiedział odejście ze stanowiska z końcem miesiąca. Powody są osobiste. James Heappey ma problem rodzinny. Jego współpracownicy przekonują „Timesa”, że dymisja nie ma drugiego dna. Gazeta przypomina jednak, że od dawna polityk narzekał na zbyt niski jego zdaniem poziom finansowania wojska. „To logistyka i zdolności produkcyjne sprawiają, że wygrywa się wojny. To coś, co nasi dziadkowie wiedzieli doskonale. To logistyka i zdolności produkcyjne sprawiają, że wygrywa się wojny” – mówił rok temu Polskiemu Radiu. Brytyjski resort obrony traci eksperta: byłego żołnierza, który służył w Iraku, Afganistanie i Irlandii Północnej, a także człowieka słynącego z tego, że potrafił rozmawiać z dziennikarzami. Odejście polityka to część innego zjawiska: masowego eksodusu z Partii Konserwatywnej, która w sondażach pozostaje daleko w tyle za lewicą. Już ponad sześćdziesięcioro posłów i posłanek prawicy ogłosiło, że w tegorocznych wyborach nie będzie brało udziału. Ostatnio – była premier Theresa May. W ugrupowaniu powszechne jest poczucie, że w następnym rozdaniu w Izbie Gmin mandatów dla Konserwatystów będzie zdecydowanie mniej. A okręg Jamesa Heappey’a nie jest bezpieczny. Ostrzą sobie na niego zęby Liberalni Demokraci.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/Adam Dąbrowski/Londyn/i mg/w Wj