W przyszlym tygodniu poplynie gaz Baltic Pipe

Baltic Pipe – dostawy – koszt W przyszłym tygodniu gaz połynie nowym gazociągiem Baltic Pipe. Dostawy rozpoczną się pierwszego października. To strategiczna inwestycja, ważna nie tylko dla Polski, ale i regionu, która jak powiedziała minister klimatu Anna Moskwa jest symbolem polskiej suwerenności energetycznej. Rura łączy polski i duński system przesyłowy, dzięki czemu do naszego kraju będzie mógł płynąć gaz z Szelfu Norweskiego. Operatorami Baltic Pipe są duński Energinet i polski Gaz-System. Prezes krajowej spółki Tomasz Stępień powiedział, że na gazociąg po polskiej stronie składa się kilka inwestycji. „Trzy gazociągi lądowe i trzy tłocznie. Te trzy tłocznie, ich moc to 50 procent więcej niż ta, która była do tej pory zainstalowana w krajowym systemie przesyłowym” – uzupełnił. Jego zdaniem, to znaczące wzmocnienie możliwości naszego systemu przesyłowego. Dodał, że oprócz programu Baltic Pipe Gaz System realizował szereg innych inwestycji, na które składa się między innymi 17 gazociągów i tłocznia. Tomasz Stępień powiedział, że Baltic Pipe jest napełniany gazem. Podniesiono już w nim ciśnienie do roboczego, przepływowego i jest gotowy na przesył gazu komercyjny. Gazociągiem będzie można rocznie przesyłać 10 miliardów metrów sześciennych gazu do Polski i 3 miliardy z naszego kraju do Danii. Pełną przepustowość ma osiągnąć w przyszłym roku, choć ostatnio pojawiły się informacje, że może stać się to wcześniej.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/#Prostak/w łp

facebook
by e-smart.pl