UOKiK ostrzega przed fałszywymi sklepami internetowymi z krajów azjatyckich
UOKiK – sklepy azjatyckie – oszustwa Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ostrzega przed fałszywymi sklepami internetowymi zakładanymi przez oszustów z krajów azjatyckich. Klienci tych sklepów nie dostają towarów albo dostają rzeczy inne niż zamówione. Rzeczniczka UOKiK-u Małgorzata Cieloch powiedziała, że strony mają liczne błędy językowe, a ich nazwy są charakterystyczne i zawierają polskie imię, słowo „moda”, „gadżety” lub „produkty” oraz nazwę polskiego miasta. Małgorzata Cieloch dodała, że reklamy tych sklepów najczęściej wyświetlają się na portalach społecznościowych. Znajdują się tam informacje na przykład o zamykaniu polskiego sklepu i prośba o zakup towaru. Rzeczniczka ostrzega, że klienci nie dostają produktów w ogóle, albo dostają inne niż zamówili. Małgorzata Cieloch przyznaje, że w praktyce osoby, które padły ofiarą azjatyckich oszustów, nie mają szans na pozytywne załatwienie sprawy. Odesłanie produktu często wiąże się z większym wydatkiem niż wartość towaru i nie gwarantuje, że pieniądze zostaną zwrócone.Aby nie wpaść w pułapkę oszustów, podczas robienia zakupów w internecie należy sprawdzić, do kogo dana firma należy. Takie informacje są podane w regulaminie oraz zakładce „kontakt”. Osoby, które zostały oszukane powinny powiadomić policję i zgłosić sprawę do CERT NASK, co pozwoli na zablokowanie fałszywej strony internetowej.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/ #Augustyniak/ i dm/w fj