Tuluza: uliczny spektakl ze starożytnymi demonami oburza chrześcijan

Tuluza – spektakl – katolicy – protesty Spór wokół ulicznego spektaklu odbywającego się w ten weekend w Tuluzie, w południowo-zachodniej Francji. Wykorzystano w nim wielkie automaty reprezentujące starożytne demony. Wywołało to ostrą reakcję chrześcijan z Tuluzy. „Wrota ciemności” – to tytuł widowiska prezentowanego w nocy w Tuluzie. Ulicami miasta defilują trzy maszyny – 14-metrowy minotaur, olbrzymi pająk, i nowość tegorocznej odsłony spektaklu – czyli demon Lilith, będący mieszanką kobiety i skorpiona. Przedstawiono go na afiszu wydarzenia, na którym widoczne są również płonące kościoły. Zapowiedź spektaklu oburzyła chrześcijan. „Nie igramy z szatanem bezkarnie” – ostrzegł arcybiskup Tuluzy Guy de Kerimel, tłumacząc, że prezentowanie pogańskich postaci jest próbą wymazania katolicyzmu we Francji. Arcybiskup poświęcił swoją diecezję Najświętszemu Sercu Jezusa, by – jak tłumaczył – „uchronić miasto przed satanistycznym spektaklem”. Ponad tysiąc osób wzięło udział w specjalnej mszy w tej intencji. Oburzenie wyrazili też protestanci z Tuluzy. Wierni rozdali ulotki wzywające do bojkotu, a niektórzy zawiesili na maszynach poświęcone medaliki. Twórcy widowiska mówią o „nadinterpretacji” ze strony chrześcijan. Władze miasta zapewniły z kolei, że nie chodzi im o promowanie satanizmu. IAR / Informacyjna Agencja Radiowa / Stefan Foltzer/w to/

facebook
by e-smart.pl