Szymon Hołownia: to będzie inny papież
Szymon Hołownia-papież-marszałek Sejmu Marszałek Sejmu, kandydat na prezydenta, a w przeszłości dziennikarz i publicysta katolicki Szymon Hołownia ocenił, że Leon XIV będzie „innym papieżem” i że jego pontyfikat będzie długi. „Widzieliśmy to już podczas pierwszego wystąpienia. Leon XIV jest zdecydowanie mniej włosko-latynoski niż był Franciszek” – napisał Szymon Hołownia w mediach społecznościowych. Podkreślił, że nowo wybrany biskup Rzymu jest mniej ekspresyjny, „bardziej pastelowy w emocjach”, mniej bezpośredni, choć ciepły i skupiony. Polityk spodziewa się, że nowy papież będzie przy tym konkretny, decyzyjny, i mądry. Kandydat Trzeciej Drogi na prezydenta i znawca katolicyzmu stwierdził, że styl Franciszka był „stylem proboszcza”, a styl Leona „będzie chyba bardziej biskupi, może bardziej zakonny”. Podkreślił, że wybór kardynała Roberta Prevosta był ogromnym zaskoczeniem dla wszystkich. „A jeśli kardynałowie z połowy krajów świata, z Papui Nowej Gwinei, Mongolii, Maroka czy Szwecji wybierają na papieża Amerykanina, to znak, że chcą, żeby Kościół reprezentował dziś wobec świata ktoś, za kim stoi wielki naród, kogo nie da się łatwo zbyć na żadnym salonie” – napisał Szymon Hołownia. „Jeśli przy tym jest to ktoś, kto zarządzał zakonem, kto kawał życia spędził jako biskup małej diecezji w Peru oraz był oczywistym faworytem papieża Franciszka, widać że zależało im na tym, żeby Kościół kontynuował kurs Franciszka, ale robił to w taki sposób, by odnaleźli się w nim wszyscy” – podkreślił marszałek Sejmu. Zwrócił też uwagę na to, jakie imię wybrał nowy papież- Leon XIV. „O Leonie XIII mówi się, że 130 lat temu stworzył katolicką naukę społeczną, w wielkim skrócie mówiącą: to nie tak, że sprawiedliwość czeka nas dopiero po śmierci, mamy sprawiedliwie dzielić się tym, co Bóg dał, od czasu, przez siły i szanse, po pieniądze, jeszcze tu, na Ziemi. Komunizm to zło, ale dziki kapitalizm też” – zaznaczył Szymon Hołownia. Polityk spodziewa się po Leonie XIV bardzo klarownej, eleganckiej, ale stanowczej pozycji wobec tych, którzy „chcieliby Kościół zamknąć w szafie wyłącznie z praktykami religijnymi”. „Oraz tych, którzy jak współczesna alt-prawica, czy to u nas, czy w Stanach, próbują przekonywać, że Pan Jezus kazał kochać tylko miłych, białych chrześcijan” – podsumował.Informacyjna Agencja Radiowa/Facebook/w hm