Szef Biura Prezydenta Ukrainy o warunku przed rozmowami z Rosją: trzydziestodniowe zawieszenie broni
Jeśli Rosja chce pokazać, że chce zakończyć wojnę, musi najpierw zgodzić się na trzydziestodniowe zawieszenie broni – oświadczył szef Biura Prezydenta Ukrainy Andrij Jermak. Podkreślił, że dopiero po wprowadzeniu takiego rozejmu będzie można zająć się innymi kwestiami, w tym zaproponowanymi przez Władimira Putina rozmowami w Stambule. „Rosja nie powinna ukrywać chęci kontynuowania wojny pod konstrukcjami słownymi” – napisał. Szef biura ukraińskiego prezydenta przypomniał, że zawieszenie broni jest pierwszym krokiem do zakończenia wojny i potwierdzi gotowość Rosji do położenia kresu walkom. Wołodymyr Zełenski ocenił dziś, że to dobry znak, iż Rosjanie w końcu myślą o zakończeniu wojny. W serwisie X napisał, że „wszyscy na świecie czekali na to od bardzo dawna”. Dodał, że pierwszym krokiem do prawdziwego zakończenia wojny jest zawieszenie broni. „Nie ma sensu kontynuować zabijania nawet przez jeden dzień. Oczekujemy, że Rosja potwierdzi zawieszenie broni – całkowite, trwałe i wiarygodne – od jutra, 12 maja. Wtedy Ukraina będzie gotowa do rozmów” – zadeklarował ukraiński przywódca. Władimir Putin zaproponował w nocy wznowienie bezpośrednich rozmów z Ukrainą na temat zakończenia wojny – w czwartek, 15 maja, w Stambule. Oświadczenie wygłosił po tym, jak przywódcy Ukrainy, Polski, Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii oraz Stanów Zjednoczonych zaproponowali Rosji, aby trzydziestodniowe całkowite zawieszenie broni rozpoczęło się w poniedziałek. Liderzy podkreślili, że w przypadku odrzucenia propozycji przez Moskwę nałożą na Rosję nowe sankcje.Informacyjna Agencja Radiowa/tg/IAR wcześn./w hm