Syria: Druzowie zajmują bazy wojskowe na południu

Syria – wojna- rebelianci – Druzowie Milicje druzyjskie w Syrii zajęły większość baz armii rządowej w prowincji Suweida na południu kraju – informuje agencja Reutera, powołując się na źródła w tych milicjach. W rękach armii miała pozostać tylko jedna baza na północ od miasta Suweida. Jednak, według druzyjskich milicji, żołnierze masowo dezerterują. Setki żołnierzy miały się schronić we wspólnotach druzyjskich. Druzowe to mniejszość religijna, wywodząca się z muzułmanów. Inne ugrupowania rebelianckie twierdzą, że zajęlły miejscowość Sanamayn. Według jednego z ich dowódców, Hassana Abdula Ghany’ego, są już 20 kilometrów od stolicy kraju, Damaszku. Agencja Reutera podała, że rebelianci zajęli też Kunejtrę przy granicy z Izraelem. Oficer wojsk rządowych miał potwierdzić, że wycofały się one z miasta. Jeśli informacje o zajęciu obu miejscowości się potwierdzą, będzie to oznaczało, że rebelianci otworzyli nowy front na południu Syrii. Do tej pory posuwali się na Damaszek od północy. Syryjski rząd stracił kontrolę nad miastem Daraa oraz nad większością prowincji o tej samej nazwie. Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka informuje, że siły rządowe stopniowo wycofują się z rejonu, w którym w roku 2011 wybuchło powstanie przeciwko reżimowi w Damaszku. Opozycyjne ugrupowanie zbrojne Hajat Tahrir asz-Szam, które stoi na czele rebelii, poinformowało również, że zbliża się do miasta Homs na północ od Damaszku. „Nasze siły wyzwoliły ostatnią wioskę na obrzeżach miasta Homs i teraz znajdują się u jego bram” – napisali przedstawiciele ugrupowania na platformie Telegram. Wezwali wojska prezydenta Baszara al Asada do wycofania się z miasta. IAR/Reuters 12 07 13.14/w Siekaj