Rumunia: przegrany wyborów prezydenckich chce ich unieważnienia
Rumunia-wybory prezydenckie-Trybunał Konstytucyjny Przegrany rumuńskich wyborów prezydenckich George Simion chce ich unieważnienia. Lider nacjonalistycznej partii AUR zawnioskuje o to do Trybunału Konstytucyjnego. Simion twierdzi, że na rzecz jego przeciwnika były kupowane głosy diaspory oraz doliczane głosy nieżyjących. Jeszcze wczoraj Simion mówił, że nie ma twardych dowodów na sfałszowanie wyborów. Dziś napisał w mediach społecznościowych, że „wsłuchał się w głos swoich wyborców” i złoży wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o unieważnienie wyborów. Lider skrajnie prawicowej partii AUR uważa, że do fałszerstwa na szeroką skalę doszło w Mołdawii. Według niego kupowano tam głosy Rumunów na rzecz Nicusora Dana, który wygrał drugą turę. George Simion uważa, że na wyborczych listach znalazło się wiele „martwych dusz”. Za granicą głosowało ponad milion sześćset tysięcy Rumunów. Najwięcej głosujących było w Mołdawii, ponieważ wielu jej mieszkańców ma podwójne obywatelstwo. W ostatnich dniach Mołdawia zakazała wjazdu na swoje terytorium George Simionowi z powodu jego poglądów. Partia AUR ma swój mołdawski oddział.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/Piotr #Piętka/i mm/w hm