Rosja odrzuca propozycję Estonii dot. wspólnego pomiaru na rzece granicznej

Estonia – Rosja – pomiary – granica Rosja odrzuca propozycję Estonii związaną z prowadzeniem wspólnego pomiaru na granicznej rzece Narwa. Estończycy w ten sposób chcieli wytyczyć nowy tor wodny, aby zaktualizować jego obecny przebieg. Tallinn przekazał propozycję w lipcu. Była to reakcja na to, że wiosną Rosjanie nielegalnie usunęli boje, które na rzece zainstalowała Estonia. Estoński minister spraw zagranicznych Margus Tsahkna powiedział, że warunkiem jaki stawia Rosja, aby dokonać wspólnych pomiarów, jest ratyfikacja przez Estonię traktatu granicznego. Estończycy jako jedyni w Unii Europejskiej i NATO nie podpisali z Moskwą tego dokumentu. W maju rosyjscy pogranicznicy usunęli nocą boje graniczne, które Estończycy zainstalowali po swojej stronie rzeki Narwa. Tsahkna powiedział, że brak podpisanego traktatu granicznego nie daje prawa Rosjanom do przekraczania „tymczasowej linii kontrolnej” i jednostronnego usuwania boi na wodach Estonii. Dodał, że Moskwa swoją agresją na Ukrainę naruszyła wszelkie zobowiązania międzynarodowe. Stąd – jego zdaniem – nie jest stosowne, aby zawierać czy ratyfikować jakiekolwiek inne porozumienia w czasie trwającej wojny. Estońskie portale internetowe zwracają uwagę, że Rosja nadal nie zwróciła usuniętych wiosną boi. Rosja wycofała z podpisania traktatu granicznego po tym, gdy Estonia zażądała przywrócenia granicy zgodnej z układem z Tartu z 1920 r. Spór dotyczy między innymi obecnego miasta Iwangorod, leżącego po drugiej stronie rzeki Narwa. Zostało ono włączone do ZSRR w 1940 roku. Moskwa traktuje jednak układ z 1920 roku jedynie jako dokument historyczny bez mocy prawnej.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/Kamil Zalewski /w kry

facebook
by e-smart.pl