Proste menu na konklawe

Watykan-konklawe-menu Kardynałowie w czasie konklawe będą jadać lekkie posiłki, zgodne z dietą śródziemnomorską. Alkohol, z wyjątkiem kieliszka wina do obiadu, nie będzie serwowany. Świeccy kucharze mają zakaz kontaktowania się ze światem zewnętrznym i wymiany informacji z kardynałami poza niezbędnym minimum. Nie będą już, jak wcześniej, obserwowani przez zainstalowane w kuchni kamery. Zbilansowane posiłki kardynałów w czasie konklawe mają nie obciążać żołądka – nie będzie potraw tłustych i zbyt treściwych, choć posiłki mają dostarczać energii. Kardynałowie będą jeść typowe włoskie śniadania: tosty i sucharki z miodem lub dżemem, podawane do kawy i herbaty. W składzie obiadów dominować będą makaron lub ryż, białe mięso, ryby i sezonowe warzywa. Niewykluczone, że purpuraci spróbują słynnego oszczędnego makaronu „pasta del conclave”, którego jedynymi dodatkami są masło i parmezan, a który podawano w średniowieczu, podczas wydłużających się konklawe. Kolacje będą skromniejsze od obiadu. Wyciskane soki owocowo-warzywne i wymagające obróbki cieplnej desery przewidziane są tylko w niedziele. Jajka na bekonie, tłuste sery typu burrata i szparagi nie znajdą się w menu. Te ostatnie wykluczono prawdopodobnie ze względu na ewentualne skutki uboczne dla organizmu. Kardynałowie będą jadać produkty pochodzące z papieskiego gospodarstwa w Castel Gandolfo i na pewno nie pozostaną o chlebie i wodzie – tak, jak to zarządzono w trzynastym wieku, by skrócić czas konklawe.Informacyjna Agencja Radiowa/Watykan/ #Urszula Rzepczak/w hm

facebook
by e-smart.pl