Prokuratura umorzyła śledztwo sprawie obrazu Rzeczywistość Jacka Malczewskiego
prokuratura-Malczewski-Rzeczywistość Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie obrazu „Rzeczywistość” Jacka Malczewskiego. Dwa lata temu wystawiono go na licytację w warszawskim domu aukcyjnym. Poprzedni właściciel mówił, że obraz dostał od babci, która w latach 50. wyjechała z nim z Polski do Niemiec. Ministerstwo kultury zawiadomiło prokuraturę, podejrzewając że wywóz obrazu był nielegalny. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Skiba mówi, że śledztwo w sprawie dzieła Malczewskiego było bardzo intensywne. „O pomoc prawną występowaliśmy między innymi do Maroka, Włoch i Niemiec” – wylicza. „Prokurator stwierdził, że czyn paserstwa, który pierwotnie był brany pod uwagę, nie zawiera znamion czynu zabronionego w zakresie pomocy w ukryciu obrazu. Jeśli chodzi o wywiezienie obrazu za granicę, z uwagi na fakt, że doszło do tego w latach 50., stwierdzono, że nastapiło przedawnienie karalności tego czynu” – wyjaśnia prokurator Skiba. „Rzeczywistość” Malczewskiego została wystawiona na tak zwanej licytacji warunkowej. Zwycięzca zadeklarował, że kupi obraz za 17 milionów złotych – finalizacja transakcji będzie możliwa jednak dopiero, gdy sytuacja prawna dzieła zostanie w pełni wyjaśniona. Obraz jest zabezpieczony w Muzeum Zamku Królewskiego w Warszawie. Decyzja prokuratury o umorzeniu sprawy nie jest prawomocna i ministerstwo kultury może się od niej odwołać. IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/#Jędrkowiak/w dw