Premier: W krótkim czasie nastąpi wyjaśnienie sytuacji z Alkmaar, do MSZ wezwany zostanie ambasador Niderlandów

Premier – Mateusz Morawiecki – Holandia – Alkmaar – Legia – starcia Premier Mateusz Morawiecki wyraził przekonanie, że w krótkim czasie nastąpi wyjaśnienie zajść po meczu AZ Alkmaar-Legia Warszawa. Polski rząd krytykuje nie tylko zatrzymanie dwóch piłkarzy polskiego klubu oraz fizyczne ataki na prezesa Dariusza Mioduskiego, ale też zachowanie holenderskich władz wobec kibiców stołecznej drużyny. Według relacji właściciela Legii, a także obecnych w Alkmaar dziennikarzy i kibiców, przebywający w mieście Polacy byli legitymowani, wypraszani z restauracji, a burmistrz miała powiedzieć, że nie życzy sobie obecności naszych rodaków w mieście.Premier Mateusz Morawiecki w kolejnym spotkaniu live w mediach społecznościowych, przypomniał, że do polskiego MSZ z żądaniem wyjaśnień zostanie jutro wezwany holenderski ambasador w Warszawie. „Wiem, że pojawiają się również próby tłumaczenia tego po stronie holenderskiej, pewnie będą próbowali się tutaj w jakiś sposób wybielić czy wyjaśnić od swojej strony. Ja w każdym razie oczekuję od strony holenderskiej bardzo jasnego raportu, wiem, że nasi zawodnicy, nasi kibice mają również nagrane filmy z tych brutalnych interwencji (…) jestem naprawdę oburzony w jaki sposób strona polska została potraktowana” – powiedział szef rządu. Tymczasem Holendrzy przedstawiają zupełnie inną wersję wydarzeń. Policja, prokuratura gmina i klub AZ Alkmaar we wspólnym oświadczeniu „stanowczo potępiły” wczorajsze działania Legii Warszawa. „Naruszono wcześniej ustalone porozumienia, a zarówno kibice, jak i zawodnicy klubu zachowali się niewłaściwie. Wszczęto dochodzenie w sprawie tych wydarzeń (…) Piłkarze Legii są podejrzani o popełnienie poważnych przestępstw” – napisano. Według Holendrów, w związku z przygotowaniami do lokalnych uroczystości polscy kibice nie mogli przebywać w mieście i odbierać biletów na stadionie ADO Den Haag. Sytuację z przekierowywaniem polskich kibiców do oddalonej o prawie 80 kilometrów Hagi potwierdził prezes Legii Dariusz Mioduski. Jak ocenił, to tak jakby fanów AZ Alkmaar goszczących w Warszawie wysyłać po odbiór biletów do Radomia.Właściciel stołecznego klubu przestrzegł na popołudniowej konferencji prasowej, że Holendrzy będą próbowali przedstawić swoją historię nocnych zajść, ale jak podkreślił, będzie ona nieprawdziwa.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/ #Darmoros/w dyd

facebook
by e-smart.pl