Premier Słowacji: zatrzymanie tranzytu gazu przez Ukrainę uderzy w UE, nie w Rosję

Słowacja-R.Fico-Rosja-Ukraina-tranzyt-gaz Zatrzymanie tranzytu gazu przez Ukrainę będzie miało „drastyczny” wpływ na kraje Unii Europejskiej, ale nie na Rosję – twierdzi premier Słowacji. Wcześniej Robert Fico zagroził Ukrainie odcięciem dostaw prądu, jeżeli ta spełni zapowiedzi, że wstrzyma tranzyt rosyjskiego gazu po 1 stycznia. Słowacki premier tłumaczył, że zakończenie tranzytu gazu przyniesie Słowacji setki milionów euro strat z tytułu utraconych opłat tranzytowych i wyższych kosztów importu gazu z innych źródeł. Robert Fico dodał, że taki scenariusz spowoduje również wzrost cen gazu i energii elektrycznej w Europie.Ukraina, odpierająca od lutego 2022 roku zakrojoną na szeroką skalę rosyjską agresję militarną, ogłosiła, że nie planuje przedłużania kontraktu na transport przez swoje terytorium rosyjskiego gazu do Europy. Dla Słowacji oznacza to nie tyle odcięcie od dostaw gazu, bo słowackie firmy energetyczne zabezpieczyły inne możliwości importu, ile straty wpływów z tranzytu gazu i drastyczny skok cen za błękitne paliwo. Słowacy zarabiają na tranzycie gazu np. do Czech i dalej. IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/Reuter/d kjan/w md/

facebook
by e-smart.pl