OPIS Sejmowa komisja za projektami nowelizacji Prawa oświatowego
Sejm – komisja – Prawo oświatowe – NGO – kurator oświaty – edukacja domowa Po niemal siedmiogodzinnym posiedzeniu sejmowa Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży poparła z poprawkami projekty nowelizacji Prawa oświatowego. Chodzi o propozycje posłów Prawa i Sprawiedliwości oraz prezydenta Andrzeja Dudy. Obie dotyczą zasad obecności organizacji pozarządowych w szkołach, a w przypadku projektu poselskiego także wzmocnienia prerogatyw kuratorów oświaty oraz zmian w edukacji domowej.Posłowie zdecydowali, że wiodący charakter będzie miał projekt PiS, także w zakresie dotyczącym wyrażania zgody na wprowadzenie NGO-sów do szkół. Wiceminister edukacji i nauki, poseł PiS Dariusz Piontkowski ocenił, że obie propozycje, którymi zajęła się komisja, łączy wspólna zamysł. „I w jednym, i w drugim projekcie występuje propozycja, aby rodzice otrzymali konkretne materiały. Czy je nazwiemy projektem, scenariuszem [zajęć], czy jakoś inaczej – idea jest bardzo podobna. Jedyną różnicą między tymi dwoma rozwiązaniami, nie mówię o szczegółach technicznych, a o pewnej idei, jest rzeczywiście opinia kuratora, która w projekcie prezydenckim nie występuje” – wyjaśniał Dariusz Piontkowski. Wiceszef MEiN dodał, że w myśl obu projektów ostateczna decyzja czy dany uczeń będzie uczestniczył w zajęciach prowadzonych przez podmioty pozaszkolne należy do rodziców lub samych uczniów, jeśli mowa o osobach pełnoletnich. Dokument zgłoszony przez posłów PiS zgodnie krytykowała opozycja, twierdząc, że zmiany to próba politycznego oddziaływania na szkoły poprzez wzmocnienie roli kuratorów, powoływanych i odwoływanych przez szefa MEiN. W nawiązaniu do ustawy zawetowanej w marcu przez prezydenta Andrzeja Dudę, politycy opozycji nazywają projekt PiS mianem „lex Czarnek 2.0”. Poseł Koalicji Obywatelskiej Michał Krawczyk stwierdził, że wedle tych przepisów kurator będzie mógł zablokować zgodę rodziców na zajęcia prowadzone przez organizacje pozaszkolne. „Nawet jeśli rodzice zgodzą się na to, żeby jakaś organizacja pozarządowa weszła do szkoły, to kurator będzie mógł powiedzieć, że nie. I to jest zwiększanie roli rodziców w procesie wychowania swoich dzieci i w decyzyjności, jeśli chodzi o udział organizacji pozarządowych? Absolutnie jest to nieprawda, proszę nie powielać tego kłamstwa” – oświadczył poseł KO. Projekt formacji rządzącej wprowadza także nowe zasady dla edukacji domowej, w tym rejonizację placówek, do których przypisywane są dzieci, oraz skrócenie do niespełna trzech miesięcy – od 1 lipca do 21 września – okresu na złożenie przez rodziców wniosku o domowy tryb nauczania. Krytyczne głosy organizacji pozarządowych w tym zakresie powtórzył poseł Konfederacji Artur Dziambor, który mówił o uderzeniu w osoby prowadzące edukację domową. „Powinniście gratulować, dziękować gratulować tym ludziom (…) pokazywać ich jako wzór, jako tych, którzy dbają o swoje dzieci, zgodnie z tymi wszystkimi pięknymi hasłami, o których cały czas mówicie. Natomiast niestety uderzenie w edukację domową, jakiekolwiek uderzenie, nawet po tych zaprezentowanych poprawkach poprawek, jest uderzeniem w autonomię i prawa obywatelskie rodzica do wychowywania własnych dzieci” – zaznaczył Artur Dziambor. Posłanka klubu PiS Maria Kurowska odparła, że rządzącym zależy na usystematyzowaniu edukacji domowej, a nie na jej likwidacji. „Te poprawki, które są, wnoszą, że nie będzie rejonizacji w ramach jednego województwa, ale z sąsiednimi województwami, czyli bardzo mocno to się poszerza. Proszę wczytać się w tę ustawę i zobaczycie państwo, że tu była bardzo dobra wola tego projektu a nie jakieś widzimisię” – dodała Maria Kurowska.Projekt przedstawiony przez posłów PiS to drugie podejście do zmian w regulacjach dotyczących obecności NGO-sów w szkołach oraz zwiększenia uprawnień kuratorów oświaty. W marcu podobną ustawę, będącą przedłożeniem rządowym, zawetował prezydent Andrzej Duda, argumentując, że w obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę Polsce nie są potrzebne kolejne spory.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/ #Darmoros/w hm