opis Przedstawiciele rządu po posiedzeniu ws. obniżenia cen energii i wsparcia odbiorców w 2023 roku
rząd- prąd – cena maksymalna – gaz – samorządy – przedsiębiorstwa – odbiorcy wrażliwi Rząd zajmuje się projektem ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych jej odbiorców w przyszłym roku. Zgodnie z nim maksymalna cena energii dla samorządów, mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw oraz podmiotów wrażliwych ma wynieść w przyszłym roku 785 złotych za megawatogodzinę. Na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu premier Mateusz Morawiecki przekazał, że maksymalna cena wyniesie 785 złotych za megawatogodzinę i będzie wyraźnie niższa od stawek, które były proponowane odbiorcom. Z kolei dla gospodarstw domowych, które przekroczą progi zużycia energii, będzie to kwota poniżej 700 złotych za megawatogodzinę. „Przedstawiamy mechanizm maksymalnej ceny dla podmiotów wrażliwych, dla samorządów, ale także dla średnich firm do akceptowalnego przez Komisję Europejską, przez Unię Europejską, poziomu zużycia w cenie 785 złotych za megawatogodzinę. Drodzy przedsiębiorcy, drodzy samorządowcy doskonale wiecie, że te oferty, które dostawaliście opiewały na znacząco większe kwoty – nawet 1500. Słyszałem nawet o kwotach przekraczających 2500 złotych za megawatogodzinę” – powiedział szef rządu. Mateusz Morawiecki mówił też, że celem rządu jest obniżenie cen w dłuższej perspektywie. „Chcemy zakotwiczyć oczekiwania inflacyjne i żeby inflacja jak najszybciej była w trendzie spadkowym” – zaznaczył. „Stąd nasze działania, które dzisiaj państwu przedstawiamy, więc jest jeden nadrzędny cel, to jest bezpieczeństwo polskich rodzin, polskich przedsiębiorców. Przez tak wielki sztorm naprawdę ciężko jest przejść całkowicie suchą stopą. Ale robimy wszystko, żeby pomóc – nie tylko podmiotom wrażliwym, ale także podmiotom gospodarczym i w szczególności wszystkim Polakom, bo wszystkie gospodarstwa domowe będą podlegały zarządzonej przez nasz rząd niższej taryfie energetycznej” – zapewnił Mateusz Morawiecki. Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że większość samorządowców pozytywnie ocenia wysokość zaproponowanej przez Radę Ministrów ceny maksymalnej za prąd. „Ogromna większość samorządowców przyznaje, że są bardzo przyjemnie zaskoczeni, że jest to dobra propozycja – tak jak mówił pan premier Jacek Sasin – dająca przewidywalność, stabilność” – podkreślił Mateusz Morawiecki. Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa oceniła, że maksymalna stawka 785 zł za megawatogodzinę dla samorządów, mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw oraz podmiotów wrażliwych to dobra stawka. Podczas konferencji prasowej po posiedzeniu rządu Anna Moskwa wyjaśniła, na jakich zasadach podmioty te skorzystają z obniżonej stawki za prąd. „Do 30 listopada złożenie oświadczenia – te wzory oświadczeń są już gotowe wraz z ustawą – do swojego dostawcy energii, że jest się takim podmiotem. Oczywiście z zaznaczeniem – w jakiej części prąd jest użytkowany na te konkretne działalności” – wskazała Anna Moskwa, dodając, że lista odbiorców wskazanych przez rząd do otrzymania obniżonej stawki prądu jest bardzo długa. Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa mówiła też, że propozycja wprowadzenia maksymalnej ceny gazu na rynku europejskim ma już zapewnione poparcie większości krajów Unii Europejskiej. Anna Moskwa poinformowała, że tym tematem zajmą się jutro unijni ministrowie energii na szczycie w Pradze, a Polska jest obecnie liderem proponowanego rozwiązania legislacyjnego. „Ciągle nie mamy akceptacji Niemiec dla maksymalnej ceny gazu. Ciągle są państwa, które tego rozwiązania nie chcą zaakceptować, natomiast mamy już większość. Teraz jest działanie po stronie Komisji Europejskiej, by to rozwiązanie legislacyjne, które wspólnie z Belgią, wspólnie z Włochami, wspólnie z Grecją przygotowaliśmy – będziemy je jutro prezentować w Pradze, by nadać temu tryb legislacyjny i na kolejnej Radzie przyjąć tę cenę maksymalną w gazie. Na pewno byłoby to ogromne wsparcie dla wszystkich odbiorców gazu w całej Unii Europejskiej” – wskazała Anna Moskwa. Maksymalna cena gazu miałaby obowiązywać na rynku europejskim. Jednym z proponowanych rozwiązań są dopłaty do zakupów surowca. Innym – promowanym m.in. przez Polskę – rozwiązaniem jest ograniczenie skoków ceny gazu do określonych widełek. Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda podkreślił, że proponowane przez rząd rozwiązania ograniczające ceny energii dotyczą wszystkich przedsiębiorców, nie tylko tych działających w sektorach energochłonnych. Jak zaznaczył, to innowacyjne rozwiązanie w całej Europie. „Decyzją premiera poszliśmy absolutnie rewolucyjnie. Kierujemy pomoc poprzez stałą cenę, taryfę do wszystkich w zasadzie przedsiębiorców, ponieważ pamiętajmy, że mikro-, małe i średnie przedsiębiorstwa w Polsce to jest 99 procent wszystkich przedsiębiorców. Czyli do 2 milionów 300 tysięcy przedsiębiorców, bez względu na charakter prowadzonej działalności, kierujemy cenę stałą” – wskazał Waldemar Buda. Szef resortu rozwoju i technologii dodał, że stabilność prowadzenia biznesu przy taryfie jest dużo większa w porównaniu do sytuacji, która panuje na rynku. „Problem jest po stronie Komisji Europejskiej, która wskazuje, że tylko do pewnego poziomu 80 procent dozwala wprowadzenie taryfy na rzecz mikro-, małych i średnich przedsiębiorców – i to jest rzeczywiście problem, bo to nas ogranicza i możemy tę ofertę 785 złotych skierować wyłącznie do 80 procent zużycia, natomiast cały czas liczymy, że Komisja od tego odstąpi. My chcielibyśmy, żeby zagwarantować tę cenę dla całkowitego zużycia” – zaznaczył Waldemar Buda. Minister podkreślił także, że ta reguła będzie dotyczyła także przedsiębiorców, którzy mają już zawarte kontrakty na wyższą kwotę. „Wyższe kontrakty będą ograniczone od 1 stycznia automatycznie do proponowanej przez nas kwoty” – dodał. Wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin powiedział, że działania rządu zmierzają do ulżenia Polakom i polskim przedsiębiorcom cierpiącym z powodu wysokich cen energii elektrycznej. Podczas konferencji prasowej wicepremier wymienił rozwiązania pozwalające na obniżenie cen prądu. „Przygotowaliśmy rządowy projekt zniesienia tak zwanego obligo giełdowego. To obligo giełdowe dobre i zabezpieczające rynek w czasach pokoju stało się narzędziem do niekontrolowanego wzrostu cen energii elektrycznej. Zmieniliśmy również rozporządzenie o rynku bilansującym, które spowodowało, że ta cena energii elektrycznej nie była już ustalana w oparciu o cenę wytworzenia energii z najdroższego surowca – tym surowcem jest surowiec gazowy w tej chwili” – wyjaśnił Jacek Sasin. Wicepremier Jacek Sasin przypomniał również, że dzięki przemyślanym decyzjom Polska zbudowała niezależność na rynku gazowym. Pozwala to na nieuleganie gazowemu szantażowi ze strony Rosji. Szef rządu mówił też o głównych przyczynach wzrostu cen energii. W tym kontekście wymienił przede wszystkim wojnę na Ukrainie i działania Władimira Putina, które mają destabilizować sytuację w Europie. Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że agresja Rosji na Ukrainę to również sposób Władimira Putina na terroryzowanie Europy i destabilizację sytuacji na kontynencie. Wysokie ceny energii i rosnąca inflacja to – według szefa rządu – bezpośrednie skutki wojny za naszą wschodnią granicą. Podczas konferencji prasowej po posiedzeniu rządu premier Morawiecki podkreślił, że przywódcy europejscy są zgodni w ocenie skutków agresywnej polityki Rosji. „Byłem niedawno w Pradze na spotkaniu Rady Europejskiej – tam dla wszystkich premierów i prezydentów było absolutnie jasne. Borykamy się dzisiaj z brakami gazu, brakami energii elektrycznej, z bardzo wysokimi cenami gazu i energii elektrycznej – właśnie dlatego, że Rosja prowadzi swoje terrorystyczne działania na Ukrainie, ale także skutki tych działań docierają do każdego domu w Europie, do każdego domu w Polsce, do każdej rodziny i do każdej firmy w naszej ojczyźnie” – podkreślił szef rządu. Premier Mateusz Morawiecki dodał, że jego rząd nieustannie działa na rzecz zmniejszenia obciążeń kosztami energii dla gospodarstw domowych i przedsiębiorstw w Polsce.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/zbiorcza/d pp/w hm